Zaniedbałam ostatnio kreatywną stronę naszego bloga. Nie znaczy to jednak, że nic przez ten czas nie robiliśmy. Natomiast nie zawsze pokazywałam Wam nasze prace. Postanowiłam nadrobić zaległości we wpisach z kategorii DIY oraz prac plastycznych. Mamy już kilka, które czekają na swoją kolej. 😊 Jesień w pełni, choć w sklepach na półkach można już oglądać bożonarodzeniowe dekoracje. My jeszcze tak się nie spieszymy, pozostajemy jeszcze w tematyce jesiennej.
Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was 3 propozycje na prace plastyczne, w których główną rolę odgrywa jesienne drzewo.
To bardzo proste inspiracje, które wykonaliśmy z materiałów, które mieliśmy akurat pod ręką. Do przyklejenia elementów użyłam kleju na gorąco, ale może być też introligatorski klej typu wikol. Ten na gorąco klei szybciej i jest trwalszy, natomiast można się nim nieźle popażyć, dlatego jeśli chcecie zrobić takie prace z dziećmi, radzę klejenie wziąć na siebie. 😉
Do wykonania naszych drzewek potrzebowaliśmy:
- białych kartek z bloku technicznego A4
- pistoletu z klejem na gorąco
- kolorowego makaronu (może być zwykły, wtedy możecie go pomalować sami)
- pestek dyni
- farb plakatowych i pędzli
- patyczków laryngologicznych lub po lodach
- końcówki kapusty pekińskiej
Pierwsze drzewko, za które się zabralismy to drzewo z makaronu.
Na początku, na kartce namalowalam brązową farbą sylwetę drzewa.
Przygotowałam makaron...
Niewielką ilość kleju nanosiłam na miejsca, na które Tosiek ostrożnie przyklejał kolorowy makaron, który posłużył nam za jesienne liście. 😊🍁🍂
Pierwsze drzewko mamy gotowe. 😉
Do drzewka nr 2 wykorzystaliśmy pestki dyni. Przyklejaliśmy je do namalowanej na kartce sylwety drzewa, po czym malowaliśmy pestki farbami plakatowymi w kolorach jesieni. 😊
Drzewo z pestek dyni prezentuje się tak:
Na koniec drzewko, na którego wykonanie pomysł pojawił się spontanicznie. Patyczki laryngologiczne przykleiłam do kartki. Kolorowe liście zrobiliśmy z...kapusty pekińskiej, a raczej jej końcówki. Głąb pozostał po kapuście, z której zrobiłam surówkę na obiad. Jak widać, w naszym domu nic się nie zmarnuje. 😊😉
Tosiek malował tę końcówkę, która przypomina rozkwitłą różę i odbijał ją na kartce wokół "pnia" drzewa.
Gotowe "kapuściane" jesienne drzewo. 😊
Wykonanie tych drzewek jest bardzo proste, nie zajmuje wiele czasu, a jest naprawdę fajnym pomysłem na spędzenie chwil z dzieckiem w sposób twórczy.
Radość z tego też jest wielka, zabawa przednia, dodatkowo to ciekawy sposób na ćwiczenie małej motoryki, dlatego serdecznie polecam!
śliczne te drzewka- moi chłopcy uwielbiają takie kreatywne zabawy
OdpowiedzUsuńCudnie Wam wyszły:) jeszcze z pestek dyni nie robiliśmy - na te długie wieczory takie plastyczne zabawy wskazane
OdpowiedzUsuńGanialne pomysły, proste a wyglądają bardzo efektownie. Fajny pomysl na twórczą zabawe z dzieckiem
OdpowiedzUsuńCudne i niesamowicie kreatynę te Wasza drzewka :-) piękne inspiracje
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa sensoryczna!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, które podoba mi się najbardziej. Na początku myślałam że to z makaronem, ale chyba jednak to robione kapustą to mój faworyt!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pracę Wam wyszły.
OdpowiedzUsuńWidać, że Tosiek był mocno zaangażowany.