Już dzisiaj zaczynają się wakacje. Macie jakieś plany? Wybieracie się gdzieś? My całą rodzinką za niecały tydzień wyjeżdżamy nad polskie morze! Już nie mogę się doczekać, ponieważ kocham nasz Bałtyk. Powoli tworzę listę z rzeczami, które muszę dla nas spakować: ubrania, zabawki, gadżety plażowe, no i oczywiście rzecz najważniejsza, czyli apteczka.
Mam nadzieję, że nie przydarzą nam się żadne niespodzianki, jednak wolę być przygotowana na każdą ewentualność, dlatego nasza apteczka zawiera najpotrzebniejsze rzeczy. To będą pierwsze wakacje Nikosia (Antoś był już z nami nad morzem), dlatego musiałam pomyśleć o rzeczach nie tylko dla nas i starszego synka, ale i dla maluszka. Mały ząbkuje, więc musimy mieć coś, co złagodzi ból. Bez apteczki nie wyobrażam sobie żadnej podróży. Zabieramy ją ze sobą nawet na jednodniowy wyjazd, wszak nigdy nie wiadomo, co się wydarzy.
Oczywiście w mieście, w którym się zatrzymamy, apteki są, jednak warto mieć najpotrzebniejsze rzeczy przy sobie. Poniżej przedstawiam Wam listę rzeczy oraz medykamentów, które spakuję do naszej apteczki. Mam nadzieję, że nie pominę niczego. Wymienione leki są przykładowymi dostępnymi na rynku, które pomagają nam, to nie jest reklama, a Wy nie musicie kierować się naszym wyborem. Jeśli macie wątpliwości, zapytajcie o poradę lekarza lub farmaceutę o wybór leku. Pamiętajcie, aby nie zapomnieć leków, które przyjmujecie Wy i Wasze dzieci na stałe, np. na receptę.
Nasza Wakacyjna Apteczka
- leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe w tabletach
- syrop przeciwbólowy i przeciwgorączkowy w syropie dla dzieci
- żel na bolesne ząbkowanie
- gryzak
- nakładka do masowania dziąseł, szczoteczka
- syrop na kaszel
- lizaki na gardło
- spray do gardła
- witamina C w kropelkach
- witamina D
- tabletki do ssania na ból gardła (ja używam tych, które pomagały mi, kiedy byłam w ciąży - tabletki przeznaczone dla kobiet w ciąży i karmiących piersią)
- termometr elektryczny
- krople żołądkowe, krople na problemy trawienne
- czopki
- spray do nosa
- krople do uszu
- aspirator do noska
- maść na ukąszenia owadów
- leki na biegunkę
- elektrolity
- kropelki probiotyczne
- penseta
- maść na stłuczenia i siniaki
- maść majerankowa
- lek przeciw opryszczce
- pomadka ochronna
- spray przeciw ukąszeniom, odstraszający owady
- plastry opatrunkowe i na odciski (najlepiej wodoodporne)
- krem przeciwodparzeniom
- puder zasypka dla dzieci
- wapń musujący
- woda utleniona
- bandaże
- gaziki
- żel antybaktetyjny do rąk
- chusteczki higieniczne
- chusteczki antybakteryjne
- nożyczki
- środek do dezynfekcji ran
- środek na afry i pleśniawki
- krem do opalania z wysokim filtrem wodoodporny SPF 50
- krem łagodzący po opalaniu
- leki od alergii (dla męża 😉)
- leki, które przyjmujemy na stałe
- leki na chorobę lokomocyjną (np. w syropie)
- kropelki do oczu (dla mnie)
- sól fizjologiczna
- opaska telefon do mamy i taty
Apteczkę mamy przy sobie w aucie, nie w bagażniku. Gdy już szczęśliwie dojedziemy na miejsce kładę ją w miejscu nienasłonecznionym, a przede wszystkim niedostępnym dla dzieci!!!
Ponadto zabieramy ze sobą książeczki zdrowia dzieci.
Lista może wydawać się spora, jednak ja wolę chuchać na zimne. Nigdy nie wiemy, kiedy coś się przydarzy, nie przewidzimy tego kiedy i o jakiej porze. Dlatego więc wole mieć uzupełnioną apteczkę przy sobie. Na pewno wtedy będę spokojniejsza. Lepiej mieć więcej, niż ma nam czegoś zabraknąć. Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. Jeśli tak, to na pewno uzupełnię swój wpis.
A czego nie może zabraknąć w Waszej wakacyjnej apteczce?
Niebawem kolejne wpisy wakacyjne, a w nich:
- Wakacyjna walizka. Co zabrać na wyjazd nad morze dla siebie i dzieci?
- Podróż bez nudy- czym zająć dzieci, jakie rzeczy przydadzą się w aucie?
- Plażowy ekwipunek, czyli co warto zabrać na plażę
Zapraszam!
My własnie na wakacjach i octenisrpt juź się przydał
OdpowiedzUsuńTo specyfik, który zawsze się przydaje 😉
UsuńApteczka na wakacjach zwłaszcza jak ma się dzieci to jedna z najważniejszych rzeczy. Ja polecam od siebie jeszcze opaski na rękę dla dzieci i dorosłych od komarów i meszek. Można kupić je w drogerii Rossmann.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O takich opaskach nie słyszałam. Dzięki za podpowiedź! 🙂
UsuńMy zabieramy też ze sobą inhalator ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBez apteczki nigdzie się nie wybieraliśmy, nawet jak nie było konieczności używania, to czuliśmy się zabezpieczeni. :)
OdpowiedzUsuńMy mamy dokładnie tak samo. W aucie zawsze mamy apteczkę. Na wakacje również zabieramy, aby korzystać z niej na miejscu w razie potrzeby.
UsuńKiedyś nie zwracałam takiej uwagi na to,co zabieram, ale teraz też zawsze dokładnie pakuję apteczkę. Bycie mamą zobowiązuje ;)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo. Szczególnie, że ja biorę leki na stałe, mąż jest alergikiem, a dzieci najczęściej łapie gardło i kaszel,a nie wszystko pomaga.
UsuńSporo tych punktów, ale jak to mawiają: od przybytku głowa nie boli. Grunt b yw potrzebie mieć pod ręką.
OdpowiedzUsuńOtóż to! 🙂
UsuńI inhalator, żeby nie trzeba było kupować na miejscu.
OdpowiedzUsuńO, inhalator mamy, ale do tej pory nie zabieraliśmy go na wakacje. 🙂
UsuńStrasznie dużo tych specyfików na gardło :o myślę, że spray by załatwił sprawę i jest łaskawszy dla zębów i brzuszka. ;)
OdpowiedzUsuńU nas jest dwoje dorosłych, czterolatek i dziewięciomiesięczny maluch. To, co pomaga mojemu mężowi na gardło, u mnie niestety nie daje rezultatu i na odwrót. To samo jest z dzieciakami. Przerabialiśmy już to kilkakrotnie.😉
UsuńJa zawsze zapominam coś spakować do apteczki
OdpowiedzUsuńMnie też się zdarzało, dlatego już jakiś czas przed wyjazdem sporządzam listę rzeczy, które mam lub które muszę kupić, jeśli coś mi się skończyło lub straciło datę ważności.
UsuńZ tego co pamiętam to ze skompletowaniem apteczki podróżnej zawsze miałam problem, ponieważ dosłownie za każdym razem czegoś zapominaliśmy z mężem. A przy dwóch pociechach to naprawdę nie trudno o jakiś miały wypadek jeśli to tak moge określić. Dlatego też warto sprawdzać jej zawartość po pare razy przed wyryszeniem w podróż.
OdpowiedzUsuń