Pamiętacie szyszki z ryżem preparowanym? Zajadaliście się nimi w dzieciństwie? U mnie pojawiały się raczej od święta, ale jeśli już były, to wcinaliśmy ile się dało. 😄
Dziś pokażę Wam trochę inną wersję tej słodkości. Ryż preparowany owszem, jest tutaj obecny, ale nie dominuje. Od razu uprzedzam, że jest to słodkość, która na pewno nie spodoba się osobom fit, bo ma "trochę" tych kalorii. No, ale cóż. Ja też ćwiczę i staram się zdrowo odżywiać, ale od czasu do czasu pozwalam sobie na coś słodkiego szczególnie domowej produkcji. 😄 Tak więc jeśli i Wy lubicie od czasu do czasu uraczyć siebie jakimś smakołykiem, serdecznie polecam Wam mój przepis.
Składniki:
- 2 małe paczki preparowanego ryżu
- 1/2 opakowania mleka w proszku
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 200 ml śmietany 30%
dodatkowo:
- papier do pieczenia
- płaskie naczynie do wyłożenia kulek
- ewentualnie gumowe rękawiczki (aby nie pobrudzić dłoni)
Wykonanie:
W garnku na wolnym ogniu podgrzewam śmietankę. Czekolady łamię i rozpuszczam w śmietance. Dodaję kakao i delikatnie mieszam do uzyskania jednolitej masy.
Wsypuję mleko w proszku i mieszam do uzyskania jednolitej masy. Zdejmuję z ognia.
Do lekko przestudzonej masy wsypuję ryż preparowany i mieszam.
Z masy formuję kule wielkości orzecha włoskiego. Układam na tacy wyłożonej papierem do pieczenia.
Tak przygotowane kule chowam do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Gotowe kule są pysznym dodatkiem do kawy lub herbaty.
Już jedna taka kulka zaspokaja apetyt na słodkie. 😊
Polecam!
musze koniecznie je zrobić czuje że moja córka je polubi
OdpowiedzUsuńMój mąż robi podobne kulki! :)
OdpowiedzUsuńO nie! Miałam się odchudzać, a Ty narobiłaś mi takiego smak, że teraz nie wytrzymam..
OdpowiedzUsuńUwielbiają takie smakołyki. Muszę zrobić moim dzieciom.
OdpowiedzUsuńJa podobnie robię szyszki😊
OdpowiedzUsuńFajna i szybka słodyczowa przegryzka :)
OdpowiedzUsuńcoś dla moich chłopaków, u nas takie smakołyki są uwielbiane :-)
OdpowiedzUsuńWiem, że w dzieciństwie się nimi zajadałam :)
OdpowiedzUsuńOooo ludzie! Takie kule (w różnych wersjach) to smak mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na wypróbowanie tego przepisu.
OdpowiedzUsuńPrzepis prawie, jak na szyszki od mojej babci. Muszę zrobić. Może być w formie kulek :)
OdpowiedzUsuń