Tytuł: "Frigiel i Fluffy. Powrót Smoka Kresu"
Aurot: Frigiel-Nicolas Digard
Ilustracje: Thomas Frick
Wydawnictwo: RM
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Strony: 340
DOSTĘPNA: TUTAJ
Zbliża się Dzień Dziecka i wielu z Was zastanawia się na pewno, co podarować swoim pociechom. U nas zawsze trafionym podarunkiem jest książka, dlatego na mojego Tosia oprócz innych drobiazgów czeka kilka publikacji.
Chciałabym dzisiaj pokazać Wam propozycję czytelniczą, która z pewnością spodoba się fanom gry Minecraft. Styl książki, a w szczególności ilustracje, są podobne, choć moim zdaniem tutaj o wiele ładniejsze. 😉 Jest to książka pt. "Frigiel i Fluffy. Powrót Smoka Kresu". Książkę mogę Wam zaprezentować dzięki Wydawnictwu RM. To pierwszy tom, który zapoczątkuje serię książek o przygodach Frigiela i Fluffiego.
Akcja książki toczy się w uniwersum Minecrafta. Na wstępie książki mamy wymienionych bohaterów, którzy będą pojawiać się na jej stronach.
W wiosce Lanniel trwają przygotowania do wspólnego świętowania. Kiedy uroczystości się rozpoczynają, niespodziewanie pojawia się olbrzymi czarny smok. Do walki z nim staje dziadek Frigiela, Ernald. Wcześniej powierza wnukowi tajemniczą czarną skrzynię i wymusza na nim obietnicę, że wyruszy do miasta Puaba i odda ją przyjacielowi, Valmarowi. W taki sposób zaczyna się niezwykła podróż, którą dzieli z przyjacielem, Fluffym. Chłopiec nie ma nawet pojęcia, że tajemnicza skrzynia jest bardzo cenna i że chce ją przywłaszczyć zły mag Askar, który niedawno zbiegł z więzienia w Odległych Lądach. Czy Frigielowi uda się dostarczyć niezwykły pakunek do właściwych rąk? Co spotka przyjaciół po drodze?
Fantastyka to nie jest gatunek, w którym dobrze się czuję. Nie jestem fanką Minecraft, cała ta otoczka do mnie nie przemawia. Niemniej jednak uważam, że fani Minecraft i podobnych mu klimatów, będą mieli spore pole do popisu dla swojej wyobraźni. Książkę czyta się bardzo szybko, a wszystko za sprawą wyraźnej czcionki, wartkiej akcji i ciekawej fabuły. W powieść wplecione są czarno-białe ilustracje, które w pewien sposób pomagają poznać czytelnikowi bohaterów.
Jeśli Wasze pociechy lubią książki fantasy
i klimaty rodem z Minecraft
polecam ten tytuł.
Za egzemplarz
dziękuję
Wydawnictwu
RM
U nas też książka zawsze się sprawdza. Czytamy każdego wieczoru przed zaśnięciem.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka i myślę że mali czytelnicy polubia
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna książka. Dla wielbicieli gry to niezła gratka.
OdpowiedzUsuńMinecraftowe przygody - coś co mój syn kocha najbardziej!
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze nie ten wiek, ale pewnie przyjdzie pora, kiedy i ja będę musiała bliżej przyjrzeć się takim książkom ;)
OdpowiedzUsuń