Gdy dostałam tę grę, od razu przypomniały mi się czasy dzieciństwa i wakacje u babci. Łąkę moich dziadków, przecinał czysty strumyk, w którym ja i moje cioteczne rodzeństwo, często zażywaliśmy kąpieli oraz bawiliśmy się. W strumyku pływały małe rybki i ślimaki, które łapaliśmy do słoików. Organizowaliśmy zawody (kto złapie najwięcej rybek), lub wyścigi naszych ślimaczków, czyj szybciej dotrze do wody. Od razu informuję, że żadnemu zwierzątku krzywda się nie stała i wszystkie wracały do swojego naturalnego środowiska. 😉 Pamiętam, jakby to było wczoraj. Wspaniałe czasy, kiedy dzieci potrafiły i uwielbiały bawić się na świeżym powietrzu...
Gra planszowa "Ślimaki to mięczaki" od Wydawnictwa Nasza Księgarnia, przywołała piękne wspomnienia, ale przede wszystkim, pozwoliła wspaniale spędzić czas z moim dzieckiem. Ostatnio gramy w nią naprawdę często, ponieważ Antoś stwierdził, że jest to jedna z najładniejszych gier, jakie ma. I wiecie co? Muszę przyznać mu rację! Cała gra naprawdę robi wrażenie i napisać, że jest piękna, to zdecydowanie za mało! Jej szata graficzna, zahipnotyzowała mnie od samego początku. Na pudełko, wpatrywałam się naprawdę dobrą chwilę, aż Tosiek zaczął się niecierpliwić: "Mamusiu, grajmy już!". Szybko się zreflektowałam i otworzyłam wieczko, a w środku...to samo! Istna paleta barw i to tak nasyconych, jakby ktoś wycisnął całą tęczę i jej kolorami przyozdobił wszystkie elementy. Patrzyłam i patrzyłam i nie mogłam wyjść z podziwu. Maciej Szymanowicz, ilustrator gry, zasługuje na medal w najczystszym złocie!
Jak wspomniałam, w niewielkim pudełku znajdują się bardzo kolorowe elementy gry. Warto tutaj wspomnieć, iż są one wykonane solidnie, ze sztywnej tekturki, dzięki czemu przetrwają lata. Pudełko również. Cała gra cieszy oko, jest wykonana estetycznie, z dbałością o detale, co swoje potwierdzenie ma w szacie graficznej planszy, która jest dwustronna: na jednej stronie, mamy tor wyścigowy, natomiast na drugiej - przepiękną ilustrację.
Wewnątrz opakowania gry, znajdziemy:
- rozkładaną planszę do gry
- 6 drewnianych pionków - ślimaków w kolorach: czerwonym, zielonym, żółtym, niebieskim, fioletowym i białym
- 4 kostki do gry z zaznaczonymi kolorami ślimaków
- żetony śmieci
- 6 tabliczek z obrazkami ślimaków
- kartę megamocy
- naklejkę do pokolorowania dla właściciela gry
- instrukcję do gry
Przygotowanie do gry:
Choć instrukcja ma postać książeczki, nie martwcie się, zasady nie są skomplikowane. Ba! Są bardzo proste, dzięki czemu nie mieliśmy z grą żadnych problemów. Gra przeznaczona jest dla 2-6 graczy w wieku od 5 do 105 lat. Rozgrywka jest krótka, trwa ok. 20 minut. "Ślimaki" z pewnością spodobają się młodszym pociechom, które nie przepadają za długimi grami. Ta będzie dla nich wprost idealna!
W grze, do wyścigów staje 6 ślimaków. Nie ważne, czy w grę grają 2-6 osób. Wszystkie ślimaki biorę udział z zawodach na to, kto...ostatni dotrze do mety, ten wygrywa. Tak! Zwycięzcą w grze, jest najwolniejszy ślimaczek.
No to zaczynamy!
Przed sobą ustawiamy planszę, a na polu startowym ustawiamy wszystkie ślimaki. Tasujemy znaczniki graczy (tabliczki z rysunkami ślimaków). Każdy gracz, bierze ostateczną ich liczbę w taki sposób, aby rywal ich nie widział:
- 2-3 graczy: po 2 znaczniki
- 4-6 graczy: po 1 znaczniku
Niewykorzystane znaczniki, odkładamy do pudełka bez podglądania ich. Pozostałe elementy, tj. kostki oraz żetony śmieci, układamy obok planszy. Wśród śmieci znalazły się kapsle, guziki oraz puszki. Każdy żeton, to 1 punkt. Im więcej uzbieramy punktów, tym więcej śmieci pozbędziemy się z lasu, bowiem ślimaki ścigają się w lesie. Im dalej ślimak jest od mety, tym więcej punktów zdobędzie.
Grę zaczyna osoba, która ostatnio była w lesie lub po prostu wylosowana osoba. Jednocześnie, wykonuje rzut wszystkimi kostkami. Pola wyrzucone na kostkach, decydują, jakiego koloru ślimaka przesuniemy do przodu lub z którego koloru pola go przesuniemy. Należy pamiętać, iż pionki przesuwamy tylko o 1 pole do przodu! Przykład: kostka z czerwonym kolorem, pozwala przesunąć czerwonego ślimaka do przodu, bądź ślimaka, który stoi na czerwonym polu, o jedno pole dalej. Fioletowa kostka - ślimaka fioletowego lub tego, który stoi na fioletowym polu. Zielona - ślimaka zielonego, lub stojącego na polu zielonym. Niebieska - niebieskiego ślimaczka albo ślimaka stojącego na niebieskim polu, itp. Po czterech ruchach, kończy się tura jednego gracza. Teraz kolej na następnego uczestnika.
Aby
zmylić przeciwnika, możemy przesunąć do przodu naszego ślimaka. Możemy
zajrzeć do naszych znaczników, ale w taki sposób, aby inni gracze ich
nie widzieli.
Gra trwa dwie rundy, które kończą się, gdy jeden ślimak przekroczy linię METY. Gracze odkrywają swoje znaczniki i podliczają punkty, którymi są pola, na których stoją ich ślimaki. Tyle, ile ma punktów, tyle śmieci zabiera.
Przy kolejnej rundzie, gracze losują kolejne kartoniki z obrazkami ślimaków. Wszystkie pionki ponownie stają na STARCIE. Po ukończeniu wyścigu, kiedy ślimak przekroczy METĘ, podliczamy zdobyte punkty. Gracz, który ma ich najwięcej - WYGRYWA! Jeśli natomiast wypadł remis, grę wygrywa uczestnik, którego ślimak zajął w wyścigu dalszą pozycję.
"Ślimaki to mięczaki" to wspaniała gra dla dzieci! Mój Tosiek jest nią zachwycony. Gramy w nią na okrągło. Synek be problemu przyswoił sobie zasady gry i czerpie z niej wiele przyjemności. Proste zasady, krótka rozgrywka, a przede wszystkim przepiękna grafika, to ogromne plusy tej planszówki. Oprócz doskonałej zabawy, gra planszowa od Naszej Księgarni, ma wiele walorów rozwojowych i edukacyjnych. Moim zdaniem są to:
- ćwiczenia małej motoryki i umiejętności manipulacyjnych dłoni
- ćwiczenia koordynacji wzrokowo-ruchowej
- logicznego myślenia, pamięci, spostrzegawczości i koncentracji
- nauka kolorów
- nauka liczenia
- rozwój mowy, wzbogacenie słownictwa
- pozytywny wpływ na emocje, zacieśnia więzi podczas rodzinnej zabawy
- poznawanie otaczającego świata, owadów, itp.
Gra "Ślimaki to mięczaki" stwarza również okazję do pogadanki z dzieckiem na temat ślimaków, ochrony środowiska, dbałości o czystość lasu.
Nasze wrażenia:
Grę pokochaliśmy za całokształt: za przepiękną, nasyconą kolorami szatę graficzną, proste zasady, szybką pełną wesołej zabawy rozrywkę oraz (w mojej opinii) za jej walory edukacyjne, rozwojowe i wychowawcze. To taka propozycja, której zasady można zmodyfikować i dopasować pod swoje wymagania. Podoba mi się to, ponieważ nie buduje to niepotrzebnego stresu, a dziecko nie marudzi, że czegoś nie rozumie. Niewielki format opakowania sprawia, że można ją zabrać ze sobą wszędzie."Ślimaki to mięczaki" to planszówka, która na pewno pojedzie z nami na wakacje. 😉
Planszę wykorzystaliśmy także do zabawy w spostrzegawczość. Polegała ona na tym, że na początku, przez pewien czas Antoś dokładnie przyglądał się planszy i namalowanej na niej obrazkom. Następnie zadawałam mu pytanie: "Pokaż, gdzie jest..." (np. skrzat), a on musiał wskazać dany rysunek.
Naszej zabawie, bacznie przypatrywała się Łatka... 😉 Zawsze nam towarzyszy!
Gra jest świetna!
Wszyscy bardzo, ale to bardzo ją Wam polecamy!
Grę znajdziecie na stronie
Wydawnictwa Nasza Księgarnia
Za egzemplarz dziękujemy
Wydawnictwu
Ale kolorowa gra :) Już widzę, że mojemu synowi przypadłaby do gustu :) Lubi tego typu rozgrywki :)
OdpowiedzUsuńWow ale piękna szata graficzna- i proste zasady- rewelacyjna propozycja dla nas:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie gry z przesłaniem. Dodatkowo kolorowe elementy i piękna grafika działają zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tej gry. Ale bardzo lubię gry planszowe. Jest to wspaniałe urozmaicenie rodzinnych spotkań. Ciekawy jest też fakt, że tutaj wygrywa najwolniejsza osoba! A do tego bardzo ładna szata graficzna ;)
OdpowiedzUsuńWidzialam ja już u kogoś na blogu i strasznie mi sie spodobała :-) sama bym chętnie w kia zagrała :D
OdpowiedzUsuńWydawnictwo znam jednak z tą grą się jeszcze nie spotkałam. Wygląda bardzo ciekawie i z pewnością spodobała by się mojej córce :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci ostatnio grały w te ślimaki i przyznam, że gra prosta, a świetna!
OdpowiedzUsuńMoje dzieci były oczarowane Pędzącymi ślimakami, więc i ta pokochają.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta gra. Myślę, że spodobała by się mojej Milence
OdpowiedzUsuńta gra jest genialna
OdpowiedzUsuńMamy tą grę i mieliśmy przy niej super zabawę!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że byłaby super zabawa. Piękna szata graficzna.
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna i sympatyczna gra :D
OdpowiedzUsuńUwielbiamy gry od Naszej Księgarni - a ta jest wyjątkowo zachęcająca i kolorowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna gra! Dzięki za pomysł na prezent wielkanocny!
OdpowiedzUsuńFajna gra, mój mały brat lubi planszówki, zapamiętam ją sobie ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowita gra :) Rzeczywiście wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńChyba też bym pokochała tę grę, bo jest perfekcyjna!
OdpowiedzUsuńWidziałam na facebooku, bardzo fajna ta gra. :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Antosiem.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ta gra wygląda.
Kolory przyciągają oko.
Sama bym z chęcią zagrała.
Takie slimaczki są super
OdpowiedzUsuńPiękna gra.
OdpowiedzUsuńŚliczne wyraziste grafiki.
Ma ciekawe i proste zasady .
Jutro pogramy w nią.
Widziałam na facebooku, fajna ta gra. :-)
OdpowiedzUsuńgrałam w pędzące ślimaki mega mi się podobało więc czas wypróbować i te ❤
OdpowiedzUsuń