"ZDROWE DANIA DLA BOBASÓW I BRZDĄCÓW" - Recenzja książki od Wyd. Egmont



Każdy rodzic pragnie, aby jego pociechy były zdrowe i prawidłowo się rozwijały. Dba o nie jak najlepiej tylko potrafi. Popełnia też błędy, choć zdarza się to każdemu. Dla rodziców, zaspokojenie potrzeb dziecka, to priorytet, szczególnie tych, które dotyczą żywienia dzieci.

 Pierwsze lata życia dziecka są kluczowe. To, jakie posiłki podamy im jako pierwsze, będą miały wpływ na późniejsze nawyki i preferencje żywieniowe dziecka. Ważne aby zacząć od tego co zdrowe, czyli warzyw. Kiedy wprowadzałam pierwsze posiłki Tosiaczkowi, właśnie od nich zaczęłam poszerzanie jego diety - od warzyw, nie od owoców. Zależało mi na tym, aby polubił ich smak i się do nich przyzwyczaił. Nie chciałam aby na początku sięgał po słodkie. Starałam się, aby z każdym miesiącem jego życia (rozszerzanie diety zaczęłam między 5 a 6 mies. życia), dania były zróżnicowane. Szukałam różnych przepisów na smaczne zupki i lekkie dani obiadowe. Wtedy nie myślałam o żadnej książce dotyczącej żywienia dziecka. Szczerze? Nawet nie zastanawiałam się czy taka publikacja została w ogóle napisana. Teraz, kiedy na świecie pojawił się Nikoś, zaopatrzyłam się w taką pozycję. Zanim wprowadzę mu pierwsze warzywa minie jeszcze trochę czasu, ale dobrze jest mieć tego typu książkę już wcześniej i się z nią zapoznać. 

Tytuł książki, o której dziś napiszę, to "Zdrowe dania dla bobasów", autorstwa Shazi Visram. Shazi jest założycielką Happy Family - znanej firmy wytwarzającej ekologiczną żywność dla dzieci.  

Publikacja zawiera precyzyjnie  skomponowane przepisy na zdrowe posiłki dla dzieci w wieku od 4 miesiąca życia do 3 lat, zamieszczone w czterech rozdziałach. W rozsądny i ciekawy sposób, traktuje o nawykach żywieniowych (wprowadzenie nowego produktu spożywczego, wielkość porcji dla dzieci w konkretnym przedziale wiekowym, na co zwracać uwagę podczas alergii pokarmowych, na co zamienić cukier, przechowywanie żywności oraz wiele innych przydatnych porad z zakresu zdrowego żywienia maluszków).

W środku znajdziemy też ponad 70 przepisów na zdrowe i smaczne dania z naturalnych składników. Autorka pokazuje, że jedzenie warzyw i owoców, wcale nie musi być nudne. Przepisy skomponowane są w ciekawy sposób. Każda potrawa, która prezentowana jest na zdjęciach, wygląda bardzo kolorowo i apetycznie.  Każdy przepis jest jasno i czytelnie opisany. Nazwa dania wydrukowana jest w większej czcionce. Ponadto, do każdego przepisu dołączona jest informacja dotycząca wartości odżywczej każdego dania, dla jakiego wieku dziecka jest ono przeznaczone, czy jest przeznaczone dla dzieci z alergią pokarmową (bez glutenu, bez jajek, bez orzechów), no i drobne uwagi od autorki). Oprócz pięknych zdjęć gotowych potraw, w książce w sposób wesoły, przyozdobiono graficznie pewne produkty lub dania, co z pewnością spodoba się maluszkom.


Książka to cenna kopalnia wiedzy z dziedziny zdrowego żywienia dzieci. Bardzo się cieszę, ze ją posiadamy, ponieważ to nie tylko książka kulinarna, ale i w pewien sposób poradnik dla rodziców. To od nas zależy, jakie smaki polubi nasze dziecko i czy jego odżywianie pójdzie w dobrym kierunku. Dlatego warto zatroszczyć się o to już na samym początku. Skłamałabym, gdybym napisała, że jemy same warzywka, kasze czy owoce. Nie. Jemy "normalnie, jeśli wiecie, co mam na myśli. Na niedzielę piekę ciasta, czasami zdarza się, że wychodząc rodzinnie na miasto, zjemy pizzę (ostatnio jedliśmy grecką-pycha!).Jednak jak w życiu, tak i w kuchni, musi być zachowana pewna równowaga :)


Książkę polecam bardzo serdecznie! Myślę, że jest to wspaniała pozycja, ale i ciekawy  prezent dla przyszłych rodziców. 









"Zdrowe dania dla bobasów i brzdąców", znajdziecie 




 

Komentarze

  1. Książka jest bardzo ciekawa.
    Myślę że nie tylko dla maluszków coś ciekawego można upichcić

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesująca ksiażka- każdy powinien mieć taka w swoim domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio częściej zerkam do takich książek, więc chętnie bym się w nią zaopatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna! Takie inspiracje zawsze są porządne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pożądane* głupi telefon 👿

    OdpowiedzUsuń
  6. Powinnam chyba się w nią zaopatrzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super książka, i bardzo dla nas aktualna. <Mamy 2,5 latka i szukamy inspiracji by urozmaicić mu dietę. Chętnie skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto budować zdrowe nawyki już od pierwszych posiłków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem za tym, by próbować samemu przyrządzać jedzenie dla dzieci, bez siegania po słoiczki i gotowe dania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna pozycja, każda mama chce jak najlepiej żywic swoje dzieci a czasem brakuje już pomysłów. Warto interesować się takimi pozycjami bo nasza świadomość zasad zdrowego żywienia dzieci wciąż jest niewystarczająca

    OdpowiedzUsuń
  11. Rodzice mają czasami twardy orzech do zgryzienia odnośnie posiłków. Książeczka taka wtedy się przydaje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jasne - prawidłowe nawyki żywieniowe kształtowane są już od najmłodszych lat. Nie popadałabym jednak w całkowite skrajności - gdy ja byłam malutka, nie było takiej mody, rodzice karmili nas z głową, nie zabraniając niczego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, masz rację. U nas też pojawiają się inne dania, nie tylko warzywne. Jednak jeśli chodzi o sam początek rozszerzania diety, stawiam na zdrowe dania. :)

      Usuń
  13. Mamy. Bardzo interesując i ciekawa lektura. Super przepisy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne jest to, ze te przepisy można wykorzystać też gotując dla całej rodziny, nie tylko dla maluchów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lepsze takie dania niż te w słoiczki

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrowe nawyki najlepiej uczyć od początku, wprowadzać nowe smaki i ich kompozycje. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mamy i my! Już nawet korzystałam z przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To niezwykle istotne, aby zaszczepić swojemu dziecku miłość do zdrowego jedzenia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz