Tę grę uwielbia mój synek, Tosiek. "RACH CIACH!", to wspaniała gra zręcznościowa dla całej rodziny. Gwarantuje doskonałą rozrywkę i niezły ubaw. Jest świetnym czasoumilaczem w jesienno-zimowe wieczory. Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy, w wieku od 5 r.ż. Gra jest bardzo szybka i dynamiczna i to od zwinności uczestników zależy, kto dostanie maksimum punktów.
Zawartość pudełka:
- 1 niewielka plansza do gry
- 4 kolorowe pionki
- kolorowe kule (4 czerwone, 4 zielone, 4 żółte, 4 czarne, 4 niebieskie, 4 fioletowe)
- 55 kart z różnymi ilustracjami w kolorach kul
- 4 podstawki w kolorach pionków
- 4 rórki
- dzwonek
- instrukcja
Jaki jest cel gry?
W grze chodzi o to, aby z kul jak najszybciej odwzorować kombinację z kart. Kto zrobi to pierwszy - zdobywa punkty i przesuwa pionek. W tej grze liczy się: szybkość, spostrzegawczość, zręczność i dobra pamięć!
Przygotowujemy się do gry:
Każdy gracz do dyspozycji otrzymuje: podstawkę i pionek w tym samym kolorze oraz 6 kul w różnych kolorach oraz 1 rurkę, którą wbija w podstawkę. Kule umieszczamy w "miseczce". Na środku stołu kładziemy planszę, a na polu startowym ustawiamy nasze pionki. Karty dokładnie tasujemy i układamy blisko planszy obrazkami do dołu. W pobliżu planszy, stawiamy dzwonek tak, aby dostęp do niego miał każdy z graczy.
Wszystko gotowe?
No to gramy!
Zaczyna najmłodszy gracz. U nas jest nim Tosiek. Ze stosiku kart odsłania pierwszą kartę i kładzie ją, abyśmy widzieli ją wszyscy. Na karcie znajduje się wzór składający się z kilku kolorowych rysunków, bądź jeden obrazek z zaznaczonymi kolorowymi elementami. Na karcie może być od 3 do 6 kolorów.
W chwili, gdy położy kartę, zaczynamy układać naszą kombinację z kul w kolejności kolorystycznej, jaką przedstawiają rysunki. Gdy jeden z graczy skończy, uderza dłonią w dzwonek, tym samym stopując rundę. Żaden gracz nie może już dodać więcej kul. Zawsze układamy kolory od dołu. Ten z graczy, który ułożył kule najszybciej i w prawidłowej kolejności - zdobywa punkty. Przesuwa swój pionek o 6 pól (5 za ułożenie kul i 1 za uderzenie w dzwonek). Pozostali gracze również mogą ruszyć swoimi pionkami, ale tylko o 1 pole.
Wykorzystaną kartę chowamy na spód stosika. Zaczyna kolejna osoba i tak do wyczerpania kart lub do czasu, aż któryś z graczy dojdzie na METĘ.
Istnieje też inna wersja gry "RACH CIACH!". W tej opcji, gracz rozpoczynający grę, odsłania na 5 sekund pierwszą kartę ze stosu. Po tym czasie ją zasłania (może dać sygnał do STARTU 😉), a gracze muszą jak najszybciej ułożyć kule na rurce, według zapamiętanego wzoru z karty. Kto zrobi to szybko i prawidłowo - zgarnia najwięcej punktów 😀
W "RACH CIACH!" grało nam się brawurowo. Gra dostarczyła nam wielu emocji i satysfakcji z każdej kolejnej rundy. Każde z nas, starało się jak najszybciej ułożyć swoją wieżę z kulek i...być najlepszym zawodnikiem! Niby prosta sprawa, ale uciekający czas, niepohamowany śmiech i drżąca ręka, utrudniały zadanie.
Gra jest przeznaczona dla graczy od 5 lat. Antos skończył 3,5 roku, jednak bardzo chciał zagrać w "RACH CIACH!" i wiecie, co? Poradził sobie bardzo dobrze. Może nie był taki szybki jak Julka, jednak świetnie przenosił kolory z kart na kule, które nasuwał na rurkę. Byliśmy tym naprawdę mile zaskoczeni. On dobrze się bawił, o co przecież chodziło. Dzięki tej zabawie, utrwalił sobie kolory, próbował, liczyć, ćwiczył koordynację wzrokowo-ruchową, pamięć i koncentrację, spostrzegawczość, motorykę małą oraz wzbogacał swoje słownictwo. Ponadto w grze ćwiczony jest refleks. Zobaczcie, ile korzyści dostarcza nam jedna gra! 😊
Układanie tylko na pozór wydaje się łatwizną i możecie sobie pomyśleć, że dorośli będą prowadzić. Otóż nie. Jak wspomniałam, różne czynniki i emocje towarzyszące grze, utrudniają nam zadanie. Presja czasu sprawia, że nie zawsze udaje się trafić kulą w rurkę. W tej grze liczy się nie tylko szybkość, ale także
dokładność i dobra pamięć. Szare komórki w wersji pamięciowej gry będą pracować na pełnych obrotach.
Gra ma bardzo ładne karty. Zaokrąglone rogi, piękna grafika to to, na co od razu zwróciliśmy uwagę. Karty przedstawiają różne rzeczy (pojedyncze lub zbiorowe): klocki, buciki, lód, szorty, okulary, różdżka, rakieta, rybki, pisankę, piórka, makaron kokardki itp.
Gra "RACH CIACH!", nigdy się nie nudzi, nie ląduje na półce, tylko leży na stole na widoku. Dziś również poszła w ruch! Sprawia frajdę szczególnie młodszym graczom. Już oni najlepiej wiedzą, jakie wymyślić dla niej zastosowania 😊
Dzwonek przypomina ten, który można często zobaczyć w hotelowej recepcji. Antoś od razu zwrócił na niego uwagę. No...zaraz po kulach, którymi od razu zaczął manipulować. I tu od razu wart zaznaczyć, że są one bardzo solidne i twarde. Są dość spore, jednak nie wypadają dziecku z rąk - chwyta je pewnie. Dzięki takiej wielkości, nie zgubią się tak łatwo, ponieważ nietrudno je zauważyć ;) Podobają nam się również ich żywe kolory.
Gra "RACH CIACH!" jest grą godną polecenia. Jest przemyślana, ma proste i zrozumiałe zasady, tak jak wszystkie nasze gry od Alexander Toys. Przede wszystkim gwarantuje wspaniałą zabawę.
Myślę, że ta gra idealnie sprawdzi się jako prezent mikołajkowy lub świąteczny. Rozgrywka przy choince może być naprawdę świetnym pomysłem. 😀
SERDECZNIE POLECAM!
Grę "RACH CIACH!" znajdziecie
w sklepie Alexander Toys
Za egzemplarz
dziękujemy
Fajna gra, coś w sam raz dla moich dzieci.
OdpowiedzUsuńOh wygląda na fantastyczną zabawę :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Muszę pamiętać o niej kupując prezenty pod choinkę.
OdpowiedzUsuńSuper ta gra się prezentuje.
OdpowiedzUsuńMyślę, że i by nam się spodobała.
Pomysł na prezent podłapuję, gra wydaje się ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zainteresowała ta gra :) świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam pomysłów na świąteczne prezenty i chyba skuszę się na tę grę.
OdpowiedzUsuń