Znane i lubiane baśnie Disney'a, których adaptacji dokonał pisarz, poeta i aktor w jednej osobie - Jeremi Przybora. Szesnaście najpiękniejszych baśni, które z taką miłością w oczach oglądałam w dzieciństwie, dzisiaj czytam i podziwiam w imponującym opasłym tomie od Wydawnictwa Egmont.
W 1993 roku, Grzegorz Wasowski w Radio Kolor, powołał audycję dla dzieci "Dropsy". Jej sponsorem została firma Egmont z panią Barbarą Jóźwiak na czele. Jej marzeniem było to aby Jeremi Przybora podjął się adaptacji kilkunastu najsłynniejszych baśni. Za sprawą pana Wasowskiego, to marzenie się spełniło. I tak, w latach 1994-1998 Przybora dokonał adaptacji najpiękniejszych baśni Walta Disneya.
"Jeremi Przybora małoletnim i stuletnim", to publikacja, której całokształt robi piorunujące wrażenie! Twarda oprawa ze złotymi zdobieniami, nadaje pozycji elegancji. Prześliczne ilustracje, praktycznie wszystkie wyjęte z kadrów animowanych wersji. Napisałam "praktycznie", ponieważ grafiki "Kopciuszka" nie znałam. Ta, którą znajdziemy w książce, pochodzi chyba z pierwszej adaptacji tej bajki, ponieważ tutaj widzę różnicę. 😊
W spisie treści, obok tytułu baśni, zamieszczono datę jej ekranizacji. Znajdziemy tutaj, m.in.: "Piotrusia Pana", "Zakochanego Kundla", moją ukochaną "Małą Syrenkę", "Alladyna", "Królewnę Śnieżkę", "Herkulesa", "Robin Hooda" czy waleczną "Mulan". To tylko kilka tytułów, które dobrze znamy ze szklanego ekranu.
Przybora operuje pięknym, wręcz melodyjnym językiem. I choć niektóre książkowe imiona bohaterów różnią się od tych, które znamy z animacji, nie wprowadza to żadnego zamętu. Ja jestem książką zachwycona. Bardzo podobną dostałam kiedyś w prezencie od mojego ojca chrzestnego. Aczkolwiek tamta księga zawierała trochę mniej bajek. Dzięki tej, przypomniały mi się czasy, kiedy zaszywając się w pokoju, czytałam te bajki z wypiekami na twarzy...
Bajki Disney'a szczególnie te klasyczne, darzę ogromną miłością, która nie zmalała nawet kiedy przekroczyłam wiek z 3-czką z przodu! 😉 Uwielbiam je! Cieszę się, że ta księga jest z nami. Jestem nią zachwycona, oczarowana i zafascynowana! Na pewno umili nam jeszcze niejeden wieczór i często będziemy do niej wracać.
"Jeremi Przybora małoletnim i stuletnim", to książka, która będzie się pięknie prezentować w każdej domowej biblioteczce. Wspaniała do czytania przed snem, idealna na prezent. Jest elegancka, w pięknej oprawie, ślicznie zdobiona grafiką w środku. Jestem w niej zakochana i myślę, że pokocha ją każde dziecko, które ją otrzyma.
Chcecie przeżyć przygody postaci disneyowkich bajek na nowo? A może Wasze pociechy nie wszystkie bajki znają? Tak czy tak, polecam tę publikację z całego serca!
Książkę "Jeremi Przybora małoletnim i stuletnim", znajdziecie
TUTAJ
Myślę że z chęcią przeczyta ją każde dziecko :) Pozdrawiam :) http://wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZbiór wspaniałych opowieści.
OdpowiedzUsuńNiektóre z nich znam z dzieciństwa, inne mnie ,,ominęły", ale współczesne dzieci mogą cieszyć się nimi dzięki tej pieknej książce
Bardzo fajna książka, idealna opcja na prezent.
OdpowiedzUsuńTeraz czas prezentów, takie podpowiedzi dla wielu są na wagę złota :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to praktycznie same klasyczne baśnie. Super sprawa.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na książkowy prezent, pięknie wzbogaci domową biblioteczkę młodych czytelników. :)
OdpowiedzUsuńAż wróciły wspomnienia z mojego dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że kochany Starszy Pan miał taką przygodę. Pięknie.
OdpowiedzUsuńŁadne wydanie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zbiory bajek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pozycja. Obowiązkowa w każdej biblioteczce malucha. Zakupimy pewnie :) Trendy Mama
OdpowiedzUsuń