Tytuł: "Zagadka teatru"
Seria: Ignacy i Mela na tropie złodzieja".
Autor: Zofia Staniszewska
Ilustracje: Artur Nowicki
Wydawnictwo: Debit
Oprawa: twarda
Liczba stron: 71
Dziś o książce dla wszystkich tych, którzy uwielbiają wszelkiego rodzaju zagadki i tajemnice do rozwiązania. Coś dla tych, którzy lubią bawić się w detektywów oraz sięgać po książki o tej tematyce. "Ignacy i Mela na tropie złodzieja. Zagadka teatru", to właśnie taka propozycja. To już piąta część serii przygód bliźniąt, którzy rozwikłali już niejedną zagadkę i znaleźli winnego popełnionych kradzieży.
Tym razem akcja rozgrywa się w domu kultury, w którym ma być wystawiona sztuka, a dokładnie komedia kryminalna, pt. "Kto udusił Mazurka struną od harfy, niech się natychmiast przyzna". Jedną z aktorek tego amatorskiego teatru, jest mama Ignacego i Meli. Właśnie trwa próba generalna, kiedy okazuje się, ze harfa zniknęła! A przecież jest głównym rekwizytem w sztuce. W dodatku została wypożyczona z muzeum instrumentów. Ktoś ją ukradł, ale kto? Do premiery zostały już tylko 4 godziny 7 minut i 3 sekundy! Czy do tego czasu bliźniętom uda się rozwikłać zagadkę zniknięcia instrumentu? Kto okaże się złodziejem? Dzieciaki od razu biorą się do pracy i już mają swoich podejrzanych. Kto nim jest? Pan Ryszard, który gra na trąbie? A może Zdziś "Złota Rączka"? A co, jeśli złodziejką okaże się primadonna Julia? Każdy z nich mógł dokonać kradzieży. Jedno jest pewne: muszą mieć oczy i uszy szeroko otwarte, a czas ucieka...
To nasze drugie spotykanie z rodzeństwem małych detektywów. O książce "Ignacy i Mela na tropie złodzieja. Zagadka jaskini", pisałam TUTAJ. Lektura okazała się naprawdę wciągająca, ciekawa, a przy tym także i zabawna. Ta część również taka była. Brawurowa akcja, wciągnęła mnie od pierwszej strony! Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, przez co czytanie jej wyszło mi bardzo sprawnie. Czarno-białe ilustracje Artura Nowickiego, idealnie komponują się z całością. Są zabawne, ale także tajemnicze, jak zresztą cała fabuła. Autorka zastosowała w książce bardzo ciekawy "myk". W zależności od własnych podejrzeń czytelnika, daje mu możliwość wyboru zakończenia historii. Akcja może mieć więc dwa zakończenia. Które z nich Wy wybierzecie? Musicie koniecznie przeczytać tę książkę, nawet jeśli nie znacie poprzednich części.
Jak już wspomniałam, my mieliśmy okazję poznać dwa z pięciu tytułów. Każda pozycja porusza inny temat, akcja rozgrywa się w różnych miejscach, więc czytanie książki pojedynczo, wcale nie przeszkadza. Nie ma się poczucia zagubienia czy dezorientacji. Nie trzeba wracać do początku książki, aby wiedzieć o co chodzi. Mimo wszystko jestem ciekawa poprzednich tytułów serii Ignacego i Meli i może z czasem poznam je od pierwszej części. Byłoby rewelacyjnie, bo lubię zagadki oraz typować ich rozwiązania 😊 . A piąty tom pt.: "Ignacy i Mela na tropie złodzieja. Zagadka teatru"naprawdę polecam!
Książkę znajdziecie tutaj - KLIK.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Za możliwość poznania
kolejnych przygód Ignacego i Meli
dziękujemy
Wydawnictwu
To idealna książka na pierwszą samodzielną lekturę.
OdpowiedzUsuńoo jaka fajna publikacja, coś dla starszej córci:)
OdpowiedzUsuńSympatyczna książka dla małego czytelnika :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością sięgnę po książeczkę będąc w księgarni, wydaje mi się, że to świetny pomysł na książkowy prezent. :)
OdpowiedzUsuńmojej corce by się spodobała
OdpowiedzUsuńDopisujemy do listy, bo młoda jeszcze jej nie czytała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy take książki
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję za przesympatyczną recenzję i komentarze. Dodam tylko, że sama pracuję w bibliotece i występuję w teatrze amatorskim, a w piątej części przygód Ignacego i Meli opisałam moją trupę teatralną :)
OdpowiedzUsuń