Z niecierpliwością wyczekiwałam na tę grę! Słyszałam na jej temat wiele pozytywnych opinii, jednak sama jak najszybciej chciałam przekonać się o jej fenomenie! No i oto jest - gra AXIO autorstwa Reinera Knizia od Wyd. EGMONT. Jest ona przeznaczona dla 4 graczy w wieku od 8 do 108 lat. Rozgrywka trwa 45 minut.
Pierwszym zaskoczeniem, było...pudełko. Gdy otworzyłam przesyłkę okazało się, że jest ogromne! Najczęściej gry od Egmont, mieszczą się w niewielkich poręcznych opakowaniach. Tu mamy wyjątek, jednak to nam wcale nie przeszkadzało. Gra zmieściła się i na stole i na półce 😉 Wewnątrz znajdowały się elementy gry, których też było całkiem sporo.
Co znalazło się w pudełku?
- plansza do gry
- 4 plansze punktacji
- 4 zestawy 20-stu znaczników punktów w kolorach: czerwonym, fioletowym, zielonym, niebieskim i pomarańczowym
- 100 płytek ze znaczkami
- 4 stojaki
- 20 piramid
- worek
Jak przygotować się do gry?
Musimy rozłożyć planszę. Każdy gracz otrzymuje: 1 stojak, planszę punktacji, pięć kosteczek znaczników punktów (po 1 w każdym kolorze). Znaczniki gracz układa na polach startowych zgodnie z kolorami. Obok planszy ustawiamy piramidki. Wszystkie płytki umieszczamy w woreczku, a następnie każdy gracz losuje ich 5 i układa na swoim stojaku.
No dobrze, ale o co w niej chodzi?
W dużym skrócie w grze chodzi o to, aby ułożyć nasze płytki na planszy tak, aby sąsiadowały ze sobą te same znaczki. Jeśli gra 4 graczy, układamy płytki na całej planszy. Jeśli 3- płytki mogą sięgać do jasnoszarego pola, a jeśli tylko 2 - ograniczamy się tylko do białej części planszy. Banalnie proste, prawda?
Zasady zrozumiałe, a więc gramy!
Grę zaczyna najmłodszy gracz, kładąc jedną ze swoich
płytek na planszy obok pola w kolorze swojej płytki. Jeśli uda mu się
połączyć takie same płytki (pion, poziom), zdobywa punkt. Tym samym,
znacznik punktów w kolorze płytki, przesuwa do przodu.
Systematycznie uzupełniamy płytki pamiętając o tym, że musi ich być 5.
Możemy zdobyć więcej niż 1 punkt. Wszystko zależy ot tego, w jaki sposób ułożymy nasze kostki. Trzeba pokombinować, przekalkulować i pomyśleć, jaki układ będzie nam się opłacał 😉 Przykład pokazuję w zdjęciu poniżej. Ułożyłam swoją płytkę tak, że niebieskie elementy ułożyłam w ten sposób, że połączone są ze sobą i w pionie i w poziomie. Zgarniam 2 punkty i tym samym przesuwam niebieski znacznik punktów (malutką niebieską kosteczkę) o 2 pola do przodu.
Na planszy ewentualnie możemy również ustawiać piramidy. Jeśli uda nam się stworzyć odizolowane pole (otoczone płytkami) możemy tam postawić piramidkę. Wtedy zgarniamy punkt za każdy sąsiadujący kolor z piramidą.
Gramy do tego momentu, aż zapełnimy całą planszę tabliczkami, lub nie będzie na niej miejsca, aby nasze tabliczki ułożyć.
Kto wygrywa w AXIO?
I tu Was zaskoczę! Gry AXIO nie wygrywa ten, który zdobył najwięcej punktów, tylko ten, który ma ich najmniej (w danym kolorze).
PRZYKŁAD: Mój mąż zebrał najmniej punktów w kolorze zielonym (9), a ja w niebieskim (7). Jestem zwyciężczynią AXIO! 😀
Jakieś warianty gry?
Tak. W tym wariancie, stojaki nie będą nam potrzebne. Na planszy używamy tylko obszaru białego 9x9 pól, jak w przypadku gry 2-osobowej. Każdy gracz przed sobą kładzie 2 plansze punktacji, jedną obok drugiej. Znacznik punktacji umieszczamy na pierwszej planszy. Gdy osiągnie on ostatnie pole (nadmiar punktów nam przepada), przesuwamy go na drugą planszę. W następnej turze mamy szansę zdobyć za ten kolor kolejne punkty.
Dobieramy płytkę z woreczka i kładziemy ją na planszy. Za dostawianą płytkę zdobywamy punkty i dobieramy kolejną, itd. Za 18 punktów w danym kolorze, nie zdobywam dodatkowej tury.
Wartość koloru, w którym gracze zdobywają najmniej punktów, to ich wynik. Należy dodać punkty z obydwu plansz.
Gra nie jest specjalnie skomplikowana. Jej zasady są proste i przejrzyste. Tempo w AXIO jest również odpowiednie. Może nie ma tu jakiegoś wielkiego WOW, jednak nam gra odpowiadała, dostarcza ciekawej rozrywki i emocji. Ćwiczenie logicznego myślenia i spostrzegawczości, to na pewno plus tej gry. Tutaj też liczy się strategia i bystre oko.
Z młodszymi dziećmi możemy zagrać w grę na zasadzie domina. Dla starszych i dorosłych proponuję grę jako popołudniowy lub wieczorny umilacz. Gra idealna do rozgrywki towarzyskiej. Dobrze spędzimy przy niej czas.
Samo wykonanie gry, jest na najwyższym poziomie. Wszystkie elementy AXIO: tak samo pudełko, jak i jego wnętrze, są solidne i estetyczne. Grafika opakowania jest prosta, stonowana. Wewnątrz niego zachowany jest porządek, a każdy element gry, ma swoje miejsce. Bardzo lubię taką estetykę.
Grę polecam jak najbardziej. Dzięki jasnym zasadom,do rozgrywki możemy zaprosić młodsze dzieci. Nie będą miały kłopoty z odczytaniem reguł. AXIO to bardzo dobra gra dla całej rodziny. Myślę, że miło spędzicie z nią wolny czas. POLECAM!
Za możliwość testowania gry
dziękuję
Egmont to bardzo dobre wydawnictwo
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo skomplikowanie!
OdpowiedzUsuńEgmont ma wiele fajnych propozycji :)
OdpowiedzUsuńwow zapowiada się kolejne świetna gra od tego wydawnictwa
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, choć wygląda na skomplikowaną, gra.
OdpowiedzUsuńEgmont dla nas słynie z ciekawych ksiażek ale widzę ze gry tez ma świetne;)
OdpowiedzUsuńGra jest fajna jednak moja dwulatka chyba jest za mała na nią
OdpowiedzUsuńSuper gra:)
OdpowiedzUsuńŚwietna i elegancka gra ;-)
OdpowiedzUsuń