Serię AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA, od Wydawnictwa Egmont, znamy bardzo dobrze. Systematycznie wypuszczane są coraz to nowe książeczki, które zachwycają maluchów. U nas też pojawiają się co jakiś czas. Niedawno ukazały się dwa nowe tytuły. Są to:
- "Słodki domek"
- "Co by tu zjeść?"
Autorem obu książeczek, jest Zbigniew Dmitroca. Ilustracje zaś wykonali Nicoletta Bertelle ("Słodki domek") oraz Giorgio Vanetti ("Co by tu zjeść?").
Obie książeczki są przeurocze. Oprócz pięknych, kolorowych ilustracji, zawierają w sobie wesołe wierszyki, które bardzo szybko wpadają w ucho.
"Słodki domek" (KLIK), to książeczka to wierszowana opowieść o tym, jak pszczółki szukały gałęzi, na której mogłyby zbudować swój domek.
Praca szła im bardzo sprawnie, co dziwiło zwierzęta,
które podziwiały ich pracę i dokładność. Wyczynom pszczółek przyglądali
się: pająk, gąsienica, ruda wiewióreczka, a nawet polna myszka!
Oczywiście zapach miodku przyciągnął głodnego misia! Co robią pszczółki, gdy domek jest już gotowy?
Bardzo wesoła książeczka z pięknymi ilustracjami rozmieszczonymi na całych stronach. Duże litery ułatwiają czytanie, a nazwy zwierząt wydrukowano dużą literą i pogrubioną czcionką...
Następną książeczką jest "Co by tu zjeść?" (KLIK) I ten tytuł najbardziej przypadł do gustu mojemu synkowi. Czytam mu ją baaardzo często. Jej treść znam już prawie na pamięć! :)
Książeczka opowiada o pewnej gąsienicy, która jest bardzo głodna. Za każdym razem, gdy znajdzie jakiś apetycznie wyglądający owoc lub warzywo, zawsze znajdzie się ktoś, kto nie pozwoli jej tego zjeść!
Ślimak powie jej, ze jabłka są przysmakiem człowieka, nie gąsienic. Ważka zniechęci do spróbowania cytryny. Z głodu zjadłaby nawet bakłażana, jednak konik polny uważa, że i takich przysmaków gąsienica nie jada! Ani papryki, ani grzybków, czy nawet kasztanów! Czy nasza bohaterka znajdzie w końcu coś, czym nasyci swój głodny brzuszek?
Jak wspomniałam, po ten tytuł sięgamy bardzo często. Wszystko za sprawą zabawnego wierszyka o gąsienicy. Ilustracje są bardzo ładne, choć trochę "skromniejsze" niż w poprzednim tytule. Tutaj rysunki owoców i warzyw, umieszczonych na białym tle. Układ tekstu jest podobny jak w "Słodkim domku", tyle, że tutaj dużą i pogrubioną czcionką zostały oznaczone nazwy owoców i warzyw.
Książeczki są fantastyczne! Oczywiście najbardziej do
gustu przypadły synkowi, ale ja również nie mogłam pozostać na nie
obojętna i się nimi nie pozachwycać. Są one tak pięknie skomponowane, że
rączki aż same się po nie rwą!
Twarda oprawa, polakierowania powierzchnia książeczek i
zaokrąglone rogi, to niewątpliwie atuty tych książeczek. Krótkie
wierszyki napisane dużą czcionką, nie zajmują wiele miejsca.
Sama treść bawi i wprowadza miły nastrój. Uwielbiam, te
chwile, kiedy czytam je synkowi, wspólnie je oglądamy, a on "bada"
paluszkami otwory, które znajdują się na każdej stronie. To dostarcza mu
dodatkowych bodźców sensorycznych.
Książeczki są fantastyczne! Oczywiście najbardziej do
gustu przypadły synkowi, ale ja również nie mogłam pozostać na nie
obojętna i się nimi nie pozachwycać. Są one tak pięknie skomponowane, że
rączki aż same się po nie rwą!
Polecamy bardzo serdecznie!
:)
Akademia Mądrego Dziecka to był u nas hit. Tych tytułów nie znamy, bo Synek wyrósł już trochę z serii.
OdpowiedzUsuńAntosiowi najbardziej podoba się "Co by tu zjeść?" Seria sprawdzi się na pewno przy naszym drugim maluszku ;)
UsuńTeraz to już została tylko córeczka koleżanki do obdarowywania takimi ksiażeczkami :)
OdpowiedzUsuńFajne również na prezent, bo moje dzieci już starsze.
OdpowiedzUsuń