"Brzechwa dzieciom", Klasyka polskiej literatury dziecięcej w nowym wydaniu (Wyd. IBIS)


Tytuł: "Brzechwa dzieciom"
Autor: Jan Brzechwa
Ilustracje: Marek Szal
Wydawnictwo: IBIS
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96

Dostępna: TU

Dziś odbyłam sentymentalną podróż do czasów mojego dzieciństwa, ale myślę, że nie tylko ja cofnę się wstecz :) Chyba nie ma takiej osoby, która nie spotkałaby się z utworem Jana Brzechwy. Pisarz ten stworzył wspaniałe wiersze i bajki dla dzieci, które są nieśmiertelne! To klasyka polskiej literatury dziecięcej, z której możemy być dumni! Ostatnio, dzięki Wydawnictwu IBIS, możemy poszczycić się swoim tomikiem, pt. "Brzechwa dzieciom", gdzie w jednej książce mamy aż 49 utworów autora! Są wśród nich te znane, jak i mniej znane wiersze.




Zanim zetknęłam się z utworami Brzechwy w szkole, poznałam je już w domu rodzinnym. Gdy byłam mała, a moi rodzice pracowali zawodowo, opiekowała się mną moja prababcia, Agnieszka i to od niej usłyszałam pierwsze wiersze Jana Brzechwy. Znała ich naprawdę sporo, a tym, który najbardziej zapadł mi w pamięć był ten: "Tańcowała igła z nitką". Zawsze prosiłam, aby mi go powtarzała, ponieważ zawsze potrafiła pięknie recytować i dodawać do tego wesołe gesty i mimikę, które mnie bawiły...

W szkole, miałam częstszy kontakt z wierszami Brzechwy. Gdy chodziłam do piątej klasy, zrobiliśmy szkolne przedstawienie utworu, pt. "Kwoka". Mi przypadła główna rola :) Do dziś pamiętam, jak w domu kleiłam wielkie skrzydła z papieru i brązowej bibuły. Było warto, bo spektakl wyszedł znakomicie!
 

Książka, o której piszę, przypomniała mi te wspaniałe chwile. Gdy tylko wzięłam ją do rąk, poczułam niesamowitą radość i satysfakcję, bo oto mamy "swojego Brzechwę" w domu :) Książka jest niesamowicie wydana. Ilustracje pana Marka Szala zajmują całe strony, stanowiąc płótno dla nieśmiertelnych dzieł autora. Przeczytałam każdy wierszyk, nie ominęłam żadnego. Dzięki temu zauważyłam, że istnieją takie, z którymi się wcześniej nie zetknęłam, np. "Androny", "Baran" , "Kłótnia rzek", czy "Dwie gaduły".


Reszta, to już dobrze znane utwory. Niektóre znam na pamięć, lub pamiętam ich fragmenty. Moje ulubione to oczywiście "Na wyspach Bergamutach" (kojarzą mi się z "Panem Kleksem" i to właśnie w wersji śpiewanej :-D), "Kaczka - Dziwaczka", "Leń", "Żaba" albo "Na straganie".
 

 Na pięknie zobrazowanych stronach znajdziemy także takie tytuły, jak: "Kłamczucha", "Żuraw i Czapla", "Skarżypyta", "Jak rozmawiać trzeba z psem" oraz wiele innych wspaniałych utworów, które wprawią nas w radosny nastrój! :)


Zależy mi na tym, aby moje dziecko miało kontakt z dobrą książką, a za taką właśnie uważam "Brzechwa dzieciom". Każdego dnia czytam mu przynajmniej jeden utwór, o którym później rozmawiamy, podziwiamy ilustracje, które wspaniale komponują się z tekstami i oddają ich treść. To przyjemna lektura, która ma dla nas ogromną wartość. Myślę, że nie tylko ja tak uważam :)



Bardzo cieszy mnie fakt, że o klasyce się nie zapomina i nie spycha jej ze sklepowych półek na rzecz bardziej współczesnych książek. Bajki Brzechwy są wciąż żywe i mam nadzieję, że takie właśnie pozostaną.
 


Jeśli tak, jak ja uwielbiacie polską klasykę dziecięcą i chcecie aby Wasze pociechy się z nią zaprzyjaźniły, szczerze polecam książeczkę "Brzechwa dzieciom" od Wyd. IBIS. Znajdziecie tu mnóstwo wierszy, które na pewno pamiętacie z dziecięcych lat. To utwory, które bawią, ale także uczą nasze dzieci wielu pozytywnych zachowań i wartości. Na ich przykładzie dzieci odnajdą płynące z nich morały, bez problemu zrozumieją ich sens. Przede wszystkim wspaniale spędzą czas na milej lekturze :)




Zachęcam do bliższego zapoznania się z książeczką. Dobrze jest ją mieć na swojej półce. U nas ma ona miejsce szczególne - wśród wyjątkowych książek :)

Polecam serdecznie!




Za możliwość poznania książki "Brzechwa dzieciom" dziękujemy:
 







Komentarze

  1. Wspaniale, tez mam ogromny sentyment i wydaje sie, ze mama czytała mi to tak niedawno :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Brzechwę i też wzbudza we mnie sentyment, przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. A książka pięknie wydana, ilustracje zdecydowanie w moim ulubionym stylu- takie "ciepłe"

    OdpowiedzUsuń
  3. te wiersze i autor towarzyszył nam przez lata. I dalej towarzyszy. Klasyka

    OdpowiedzUsuń
  4. Córka uwielbiała zawsze wiersze Brzechwy! Jeden egzemplarz ksiażki był czytany tak wiele razy, że już to po nim widac ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzechwa jest ponadczasowy. Podoba się kolejnym pokoleniom.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz