Tytuł: "Jak to było z lisem i zającem"
Autor: Barbara Ekert
Ilustracje: Kamila Stankiewicz
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: twarda
Liczba stron: 76
Książeczki o zwierzętach (obok tych z pojazdami oczywiście :-D), są chyba najliczniejsze w bibliotecznej kolekcji Antosia! I chyba nic dziwnego, bo sama osobiście nie znam dziecka, które nie lubiłoby bajek o zwierzątkach, czy obrazków z ich wizerunkami. U nas są to książeczki odpowiednie dla maluszków, gdzie sylwetki zwierząt są naprawdę proste i kolorowe, po publikacje dostosowane do wieku synka i wzwyż! :)
Kiedy trafiła do nas książeczka z opowiadaniami pt. "Jak to było z lisem i zającem" autorki Barbary Ekert od Wydawnictwa Novae Res, od razu wiedziałam, że będzie dla nas szczególna i rzeczywiście tak było! I choć książeczka przeznaczona jest dla dzieci w wieku przedszkolnym i starszych, u nas była hitem i zainteresowała mojego niespełna 3-latka :) Przetestowaliśmy ją jako czytanie na dobranoc. To była niesamowita przygoda.
W książeczce czeka na nas pięć opowiadań, które podzieliliśmy sobie na kolejne wieczory, czyli jedna bajka przed snem. Narratorami historyjek są bohaterowie każdej z nich. Przyjemnie czyta się opowiadania z perspektywy zwierzątek. Wiele możemy się o nich dowiedzieć.
Opowiadania nie są długie, mają dużą czcionkę więc lektura naprawdę upływa szybko. Bohaterami opowiadań są zwierzęta, które pojawiać się będą w kolejnych bajkach, także mieliśmy okazję je dobrze poznać. To, co bardzo spodobało mi się w tej książeczce, to prosty, przystępny język, piękne historie, o których dowiemy się co nieco z życia zwierząt. Jednak tym, co urzekło mnie najbardziej było to, iż każde opowiadanie niosło ze sobą ważne treści, myśli i morały. Były one tak napisane, że każde dziecko zrozumie ich sens i wyniesie z nich naukę. Jest to książeczka o prawdziwej przyjaźni, wzajemnej pomocy i troski. O tym, że nie wolno nikogo zostawić w potrzebie, tym bardziej, gdy ktoś jest ranny lub chory.
Poza ciekawym przekazem, książeczce towarzyszą przepiękne ilustracje Kamili Stankiewicz. Każde opowiadanie zawiera po dwa obrazki, które zajmują całą stronę. Są naprawdę niesamowite! Bardzo mi się podobają, jest w nich tyle pięknych
kolorów i są tak bardzo wyraziste. Idealnie nadawałyby się jako plakaty
do dziecięcego pokoju. Jestem nimi zachwycona :) Przedstawione na nich
zwierzątka są bardzo sympatyczne i naturalne. Dziecko nie będzie miało
problemu z ich rozpoznaniem.
Bohaterem pierwszego opowiadania jest Zając Cichy, zwierzątko bardzo sympatyczne i przyjacielskie, które zawsze i chętnie spieszy innym z pomocą. Poznamy też Jeża Gwoździka, który z innymi jeżykami wybierze się do sadu po jabłka. Będzie też Lis Pazurek, z piękną rudą kitą, który przekona się, ze nie wolno kraść. Przeczytamy też historię Bociana Stefanka, który z powodu wypadku nie mógł latać, jednak spotkał kogoś, kto bardzo mu pomógł. Dzieciom na pewno spodoba się historia o rodzeństwie łabędzi Hani i Adasiu. Z tego też opowiadania dowiedzą się, że para łabędzi łączy się na całe życie!
Bohaterowie są bardzo sympatyczni. Wszyscy mieszkańcy lasu są dla siebie dobrzy, serdeczni, mogą wzajemnie na siebie liczyć. Gdy jedno z nich jest w tarapatach, reszta spieszy mu z pomocą! Gdy ktoś popełni błąd, pomogą mu go naprawić, wyjaśniając dlaczego pewne zachowania są nieodpowiednie, itp. Nasze pociechy mogą czerpać od nich wzorce!
Książeczka bardzo nam się spodobała. Szczególnie Antoś z chęcią słuchał historii i zainteresowaniem przyglądał się obrazkom. Jeśli Wasze pociechy lubią książki z opowieściami o zwierzętach - serdecznie polecam! Na pewno będą zachwycone! :)
Książkę znajdziecie tutaj → KLIK
Chyba się skusimy na tę książeczkę - ilustracje są cudne!
OdpowiedzUsuńCudowne te ilustracje! Książka musi być ciekawa!
OdpowiedzUsuńŚliczne, bardzo klasyczne ilustracje;)
OdpowiedzUsuńMhm... nie znałam tej książki, wydaje się naprawdę fajna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wydanie, uwielbiam tego typu obrazki. Są piękne.
OdpowiedzUsuńO! Widzę że książeczka idealna dla nas :D
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na tę książkę :-)
OdpowiedzUsuńLubimy książki o zwierzętach, a tej jeszcze nie znamy - ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, a ilustracje są piękne, takie nawiązujące do moich, dawnych ;) czasów.
OdpowiedzUsuńDla nas to jeszcze za dużo tekstu :) Za to można dłużej porozmawiać o obrazkach :)
OdpowiedzUsuńopowiadania zapowiadają się bardzo obiecująco
OdpowiedzUsuńObrazki są śliczne!
OdpowiedzUsuń