Uwielbiam zabawy sensoryczne, ponieważ są przyjemne, rozwijające, bardzo kreatywne i pobudzające wyobraźnię. Wywołują przy tym różne emocje i...bardzo proste! Ogromny plus i kciuk w górę za to, że są tanie, nie wymagają nie wiadomo jak dużych nakładów finansowych, ponieważ wykorzystujemy do nich wszystko to, co mamy w domu!
Wciągają dziecko na długo, wzbudzają jego ciekawość i chęć działania.
Dziś kolejny przykład takiej zabawy. Tym razem zabawa żelowymi woreczkami sensorycznymi.
Tutaj bardzo poćwiczą dziecięce paluszki. Maluch będzie musiał się postarać, żeby przesunąć przedmioty w woreczku. Oprócz stymulacji dotykowej, taka zabawa korzystnie wpływa na zmysł wzroku (skupienie, spostrzegawczość).
POTRZEBUJEMY:
- woreczka strunowego lub koszulki biurowe
- stołowej łyżki
- taśmy klejącej
-żelu do włosów
- czarnego markera
- różnego rodzaju elementy, które wrzucimy do środka ( u nas będą to guziczki oraz drewniane biedronki i inne elementy)
Śmiało możecie wrzucić, wszystko to, co Wam przyjdzie do głowy: guziki, koraliki, drobne zabawki z jajek - niespodzianek, kostki do gry, brokat cekiny i mnóstwo innych rzeczy!
Nasza zabawa będzie polegała na tym, aby pomóc biedronkom znaleźć drogę do domu :)
Na woreczku lub koszulce czarnym markerem ryzujemy różnej wielkości koła, to będą biedronkowe domki.
Woreczek przy pomocy łyżki wypełniamy bezbarwnym żelem do włosów. Możemy wykorzystać również kolorowy np.niebieski i pobawić się np. w łapanie rybek :)
Wypełniamy różnościami - u nas biedronki i inne aplikacje.
Woreczek szczelnie zaklejamy taśmą, aby nie wypłynął z niego żel podczas nacisku palców.
Gotowy woreczek przyklejamy taśmą do okna lub na blat stolika i rozpoczynamy zabawę.
Maluszkowi możemy na początku pomóc, potem poradzi sobie sam :)
Dziecko bawi się dotykiem. Wodzi paluszkami, naciska, drapie. Za dotykiem podąża wzrok. Nas zabawa wciągnęła i dostarczyła wiele radości!
Kosztowała niewiele, ponieważ wykorzystałam wszystko to, co miałam w domu :)
A czy Wy lubicie podobne zabawy? :)
Bardzo fajny pomysł na pewno zrobimy takie :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Znakomite ćwiczenie dla rączek :)
UsuńŚwietny pomysł ☺
OdpowiedzUsuńŚwietny świetny :)
UsuńŚwietny pomysł, muszę zrobić takie akwarium dla synka :D z łowieniem rybek. Byłby zachwycony.
OdpowiedzUsuńTakimi woreczkami mkżna się bawić na różne sposoby i to jest w nich fajne. Łowienie rybek, albo labirynty :)
UsuńO tak, zabawa na pewno przednia :D I bardzo kształcąca. Od razu mi się przypomina jak jedna z moich córek lubiła w ten sposób badać moje... żelowe okłady na piersi :D :D :D He he, co kto lubi ;) :D
OdpowiedzUsuńHi hi. Dobra jest. W koncu dzieci to mali badacze i odkrywcy :)
Usuńte woreczki to świetny pomysł
OdpowiedzUsuńDzięki. Polecam taką zabawę nie tylko na oknie ale np.przykleić je na stole przy pomocy taśmy.
UsuńBardzo mi się podobają te woreczki:)
OdpowiedzUsuńWypróbój zobaczysz jaka będzie fajna zabawa.
UsuńPodobną pomoc można zakupić na stronie ,, pomoce terapeuciaki przedszkolaki" na FB. Gorąco polecam. Zabawka budzi ogromne zainteresowanie wśród dzieci. Możemy ,, przemycić" wiedzę w formie zabawy na wielu płaszczyznach
OdpowiedzUsuńHmm pomysł ciekawy, ja jednak takiego bym nie chciała dać maluchowi
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń