Wydawnictwo Wilga wydało w marcu wyjątkową serię książeczek dla najmłodszych dzieci. Książeczki te uczą samodzielności i pomagają przejść przez ważne etapy w życiu malucha.
Zabawne, rymowane teksty Urszuli Kozłowskiej szybko wpadają w ucho. Treść nie jest długa, za to wydrukowana dużą czcionką. Można ją bardzo łatwo zapamiętać, a potem z pamięci recytować dziecku.
Ilustracje Agnieszki Matz, są atrakcyjne wizualnie, bardzo kolorowe. Przyciągają wzrok i uwagę dziecka. Idealnie obrazują zawarte w książeczkach treści. Są bardzo estetyczne. Pomagają zrozumieć dzieciom przeczytane przez rodziców rymowane opowiadanie.
Książeczki stymulują rozwój dziecka, pomagają w opanowaniu umiejętności higienicznych i samoobsługowych, tj. pożegnanie ze smoczkiem, rozstanie z pieluchą, mycie ząbków, samodzielne zasypianie. Każda książeczka dotyczy jednej z wyżej wymienionych umiejętności.
"Pa pa smoczku!
Smoczek, to taki przedmiot, który bywa bardzo pomocnym narzędziem. Pełni rolę uspokajacza i usypiacza. Pomaga uspokoić płaczącego maluszka, ale nierzadko jest "wybawicielem" dla zmęczonej mamy. Przychodzi jednak taki czas, kiedy jest już zbędny i trzeba się z nim pożegnać. Dla przyzwyczajonych do niego dzieci nie jest to łatwe, a i rodzicom odzwyczajanie przychodzi z trudem. Tu także z pomocą przychodzi nam książeczka. "Pa pa smoczku!" w sposób prosty, mądry i zabawny pomoże pozbyć się smoczka.
W końcu "Jeśli nie chcesz być dzidziusiem, czas się rozstać ze smoczusiem!" :)
"Myjemy ząbki"
O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać...zanim pojawią się pierwsze mleczaki! Tak, tak. Ja zwracałam na to uwagę od samego początku. Nie przekonuje mnie stwierdzenie, że "to przecież mleczaki, które i tak wypadną". Zęby mleczne czy stałe, muszą być zadbane. W naszym domu zęby myjemy razem. Taki nasz mały rytuał. Mój synek chętnie myje zęby. Ma kilka past, które sobie wybiera. Czasami jednak, do mycia ząbków trzeba go zachęcić. Opowiadam mu wtedy różne historyjki, mówię, czym skutkuje niedokładne mycie ząbków. Od niedawna posiłkuję się również tą książeczką. Oglądamy ją wspólnie, ja lub mój mąż czytamy mu tekst. Wtedy chętniej biegnie do łazienki i szoruje swoje ząbki :) Jeśli u Was jest podobnie, polecam tę część z serii KROK PO KROKU. Z nią dzieci nauczą się prawidłowo dbać o swoje ząbki.
"-Szuru-burum, ząbki czyszczę!
Każdy ząbek musi błyszczeć.
Szuru-burum, tańcz, szczoteczko!
W lewo, w prawo i w kółeczko!
"Zasypianka wyliczanka"
Smoczek i pieluchy to w naszym przypadku to przeszłość, natomiast tytuły "Myjemy ząbki" czy "Zasypianka wyliczanka", są u nas na topie. Antoś z chęcią sięga po te książeczki. Przed snem książeczka bardzo się sprawdza. Czytam mu ją ("Zasypiankę") spokojnym głosem. Widzę, jak go to uspokaja. A jeśli nie może jeszcze zasnąć, czytam mu o barankach od nowa :)
Jeśli Wasze pociechy mają problem z zasypianiem, lub po prostu szukacie im pierwszej książeczki na dobranoc - polecam ten tytuł. Wyliczanka o barankach przypadnie do gustu każdemu maluszkowi. Jestem tego pewna :)
"Zaśnij, kochanie, na dworze nocka,
już ci się kleją zmęczone oczka.
Nie chcesz bajeczki ni kołysanki?
Może policzysz ze mną baranki?
"Siku na nocniku"
Nauka korzystania z nocnika, a tym samym pozbycie się pieluchy, nie zawsze jest łatwe. Czasami to naprawdę długi proces. U nas trochę to trwało, jednak dzięki systematyczności, konsekwencji (i mojemu uporowi), udało nam się. Wtedy nie miałam książeczki, która okazałaby się pomocna przy tej nauce. Jednak nie ma tego złego, przyda się przy kolejnym maluszku... :)
"Siku na nocniku", to książeczka, która na pewno okaże się pomocna w pożegnaniu pieluchy oraz nauki załatwiania potrzeb fizjologicznych przez dziecko do nocnika. Piękne ilustracje i wesoły tekst tłumaczy ten etap idealnie :)
"Kiedy jesteś dużym zuchem,
czas wyrzucić już pieluchę!
W majtki siusiać nie wypada...
...więc jest tylko jedna rada
dla dziewczynki i chłopczyka:
pora siusiać do nocnika!"
Jeśli sami jesteście na etapie "odpieluchowania" dziecka,
pożegnania smoczka, nauki mycia ząbków, czy samodzielnego szybkiego
zasypiania, ta seria jest idealna dla Was! Z nimi łatwo pozbędziecie się smoczka czy pieluchy w sposób bezstresowy :)
Te cztery książeczki to również wspaniały prezent dla świeżo upieczonych rodziców. Można je wykorzystać także podczas zajęć w żłobku czy przedszkolu :)
Książeczki są niewielkie, tekturowe w kwadratowym formacie. Wszystkie mają zaokrąglone rogi, dzięki czemu są bezpieczne dla najmłodszych dzieci.
Jak najbardziej polecam! :)
Dziękuję Wydawnictwu Wilga za możliwość recenzji wspaniałej serii książeczek dla maluszków :)
śliczne te książeczki, muszę je kupić mojemu maluchowi
OdpowiedzUsuńAż szkoda że mam takie duże dzieci
OdpowiedzUsuńŚwietne są te książeczki, naprawdę polecam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria książeczek. Zawsze łatwiej tak nauczyć czegoś dziecko.
OdpowiedzUsuńNie wierze w magię takich książeczek, jeżeli chodzi o oduczenie dziecka czegokolwiek. Uważam jednak, że są to fajne pozycje, z powodu tego, że są rymowane i dotyczą tematu, który dotyczy dziecka, więc na pewno dobrze się czyta i dziecko się z nimi utożsamia przez co chętnie do nich wraca.
OdpowiedzUsuńŚwietna seria edukacja i zabawa. Tematy dnia codziennego. Mi się bardzo podoba i mysle że idealne na prezent w zestawie.
OdpowiedzUsuńLubię takie niewielkie formaty, moje dzieci też, starsza wciąż czytać, a młodsza jeść :D
OdpowiedzUsuń