w dniu
ZDROWIE I URODA
- Pobierz link
- Inne aplikacje
"Sekrety zmarłych. Odkryj tajemnice, które zabrali do grobu" to nietypowa książka, która wzbudziła moją ciekawość. Treści zamieszczone w książce "krążą" wokół śmierci, dlatego nie będzie ona odpowiednia dla młodszych dzieci. Mogą się przestraszyć. Myślę jednak, że ciekawostki historyczne, z pewnością zainteresują dzieci starsze, w wieku szkolnym. Autorem książki jest Matt Ralphs, natomiast za ilustracje odpowiada Gordy Wright. Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa HarperKids.
Sekrety zmarłych.
Odkryj tajemnice, które zabrali do grobu
Książka wchodzi w skład serii Akademia Mądrego Dziecka i podserii "Chcę wiedzieć więcej" od Wydawnictwa Harper Kids. Publikacja wyróżnia się pięknym wydaniem. Złote zdobienia na okładce oraz piękna, staranna szata graficzna, robi wrażenie.
Publikacja w interesujący sposób opowie o obrzędach i zwyczajach ludów starożytnych dotyczących śmierci. W jaki sposób chowano przodków (jak wyglądały groby, co do nich wkładano oprócz ciała itp.), ale też (co wiązało się z wierzeniami i kulturą) o składaniu śmiertelnych ofiar. Jak chowano dzieci, a jak dorosłych? Poznamy też historię znanych osób z dawnych epok i kontynentów.
W środku czeka naprawdę mnóstwo ciekawostek, których na próżno szukać w szkolnych książkach i podręcznikach. Rozmów z dziećmi o śmierci i przemijaniu, nie unikniemy. Myślę, że ta lektura dla wszystkich będzie interesującą książką, która wiele wyjaśni.
Spis treści jest bardzo czytelny i został podzielony na cztery główne rozdziały. Opisują one świat zmarłych na różnych kontynentach (Afryka, Ameryka, Europa i Środkowy Wschód oraz Azja).
Dowiemy się o tym, jak naprawdę wyglądał władca Egiptu, Tutenchamon, niespełna dziewiętnastoletni faraon oraz na co chorował. Poznamy też obraz Ramzesa Wielkiego, który dożył sędziwego wieku. Zmarł bowiem mając ok. dziewięćdziesięciu lat. Wiele treści dotyczy wierzeń starożytnych Egipcjan oraz grobowców.
Mega ciekawa książka. Myślę że dla mojego sześciolatka byłaby już odpowiednią. Choć na tematy takie rzadko jeszcze wchodzimy.
OdpowiedzUsuń