"MYSZACZEK. NIEPRAWDOPODOBNE PRZYGODY MALEŃKIEJ MYSZKI O SERCU LWA", Max Kaplan, Wyd. Esteri

Tytuł: "MYSZACZEK. NIEPRAWDOPODOBNE PRZYGODY MALEŃKIEJ MYSZKI O SERCU LWA"
Autor: Max Kaplan
Ilustracje: Lev Kaplan
Tłumaczenie: Urszula Pawlik
Wydawnictwo: ESTERI
Oprawa: twarda
Liczba stron: 28
DOSTĘPNA: TUTAJ

Odwaga, to bardzo ważna cecha, którą nie każdy z nas posiada. Przyznam się Wam, że w wielu sytuacjach, to strach bierze u mnie górę. Nigdy nie odważyłabym się skoczyć ze spadochronu, wsiąść do samolotu czy po prostu nocą spacerować po lesie. O! Co to, to nie! Zwyczajnie się boję. Od razu czmychnęłabym i ukryła, jak mysz pod miotłą. Chociaż z tą myszą to chyba nie do końca jest prawda. Są myszki, które wykazują się naprawdę wielką odwagą. Za przykład mogę podać chociażby Myszaczka!

Myszaczek, to główny bohater książki Maxa Kaplana, pt. "Myszaczek. Nieprawdopodone przygody myszki o sercu lwa" (KLIK). Pewnej bardzo wietrznej i zimnej nocy, myszka wyrusza w świat. Trafia na próg latarni morskiej. Zauważa ją stary latarnik i postanawi zabrać do środka. Bardzo szybko człowiek i mysz, zaprzyjaźniają się. Myszaczek towarzyszy w codziennych obowiązkach latarnika i chętnie mu pomaga. Podczas silnego sztormu, wykonując swoją pracę, starszy człowiek przeziębia się i nie ma sił aby wstać z łóżka. Myszka opiekuje się przyjacielem najlepiej, jak tylko potrafi. W pewnym momencie, rozlega się głośny sygnał. To alarm, że jakiś statek na rozszalałym morzu potrzebuje pomocy. Co robić, kiedy latarnik jest chory i nie ma sił aby bezpiecznie naprowadzić statek do celu. Czy mała myszka jest w stanie pomóc załodze statku?

Książka "Myszaczek. Nieprawdopodone przygody myszki o sercu lwa", już od samego początku mi się spodobała: twarda oprawa, no i ta szata graficzna, która z miejsca zdobyła moje serce. Lev Kaplan wykonał swoje zadanie celująco, a nawet lepiej. Jego kreska jest piękna, a od obrazów i kolorów, nie mogłam oderwać oczu. Taki styl, pamiętam z książek mojego dzieciństwa.

Niniejsza publikacja, to fascynująca opowieść o sile przyjaźni, chęci pomocy oraz wierze w możliwości każdego, nawet takiej maleńkiej istotki. Tekst nie zajmuje całych stron, dlatego warto podsunąć lekturę dzieciom, które opanowały umiejętność samodzielnego czytania. Jestem pewna, że książka im się spodoba, tak jak nam. Z całego serca polecam!