A w tej bajce był smok... Recenzja książki dla dzieci pt.: "Gdy smok się wprowadza", wyd. CzyTam


Tytuł: "Gdy smok się wprowadza"
Autor: Jodi Moore
Ilustracje: Howard McWilliam
Tłumaczenie: Magdalena Zielińska
Wydawnictwo: CzyTam
Oprawa: twarda
Liczba stron: 32
 Wiek: 3+
Dostępna: TU

Uwielbiam, gdy książki dla dzieci (i nie tylko), mają duży, kwadratowy format, przypominający album. Bardzo lubię, gdy książka ma twardą oprawę i śliskie strony w środku. A gdy jeszcze jest cała w kolorowych ilustracjach, tzn. gdy całe strony są jedną wielką ilustracją, to po prostu wymiękam! 


Mój synek ma chyba podobny gust, ponieważ jego uwagę zawsze zwracają ilustracje. Gdy bierze jakąś książkę do ręki, zawsze na początku dokładnie ją przegląda, potem opowiada "swoją własną" historię na jej temat, a dopiero potem gramoli mi się na kolana i prosi "Mamo, pocitaj!" No to mama czyta, oczywiście na początku sama wpatruje się w piękną grafikę!
 

Tak zachwyciła nas dzisiaj bajeczna książka Wydawnictwa CzyTam, o ciekawym tytule: "Gdy smok się wprowadza". W swoim zbiorze posiadamy kontynuację tej książki: "Gdy smok się wprowadza ponownie". Jakoś tak wyszło, ze zaczęliśmy od końca, ale to nic, ponieważ ta druga część, to zupełnie inna historia bohaterów. O niej pisałam na blogu TUTAJ. Wspomnę tylko, że jest to znakomita lektura dla tych, którzy spodziewają się kolejnego maluszka, a mają już starsze dziecko/ dzieci. Pozycja fantastyczna, do rozmów z pociechami! 



W książce "Gdy smok się wprowadza", poznamy sympatyczną i kochającą się rodzinę, która uwielbia spędzać czas razem. Pewnego dnia, korzystając z pięknej pogody i słońca, nasi bohaterowie wybierają się na plażę, aby tam oddać się relaksowi, lenistwu, czy fantazyjnej zabawie. Plaża daje mnóstwo możliwości! A na plaży był smok (:-D), który wprowadza się do zamku z piasku wybudowanego przez chłopca. Teraz dopiero rozpocznie się zabawa...


Oczywiście nikt, poza chłopcem, czerwonego stwora nie widzi, ani rodzice, ani starsza siostra! A jednak chłopiec uparcie twierdzi, że smok istnieje, bawi się z nim, a nawet psoci! A uwierzcie, ten gość potrafi nieźle nabroić no i nabroi. Niestety, cała wina za wydarzenie spadnie na chłopca. Co będzie dalej? Oj, nie zdradzę Wam, choć bardzo bym chciała :)


Kocham tę książeczkę! Drugi tytuł także i mam nadzieję, że powstaną kolejne przygody chłopca i jego przyjaciela smoka! Niech się piszą! Niech się malują! ;-)



Mało tekstu, za to jest co oglądać, resztę sami możemy sobie dopowiedzieć. Z resztą sami możecie się przekonać oglądając prezentowane zdjęcia. Książka jest  przepięknie ilustrowana, no i te soczyste kolory. To, co jeszcze bardzo mi się podoba, to to, że ilustracje doskonale oddają emocje bohaterów: szczęście, pewność siebie, strach czy złość. Coś pięknego. Do tego jest też zabawna :)


Polecam Wam oba tytuły, naprawdę warto je mieć. Zachęcam do odwiedzenia strony Wydawnictwa. Znajdziecie tam także inne ciekawe i wartościowe książki dla swoich pociech!


Nie mogę nie wspomnieć o nagrodach i nominacjach, jakie książe przyznano. O czymś to świadczy, jak widać. Dla mnie to znak, że książka jest naprawdę wyjątkowa i wartościowa!

– Whitney & Scott Cardozo Award for Children's Literature 2012 (Library of Virginia)
– Georgia Children's Book Award 2012/13
– Scholastic Book Club Selection
– Bill Martin, Jr. Picture Book Award list 2013/14
– Mississippi Magnolia Children's Choice Award list 2012/13
– Nebraska Golden Sower Award list 2013/14
– Indie Next Kids' Pick, Summer 2011
– 2011 ABC Best of Books Catalog pick an NSW Premier Reading Challenge Book in Australia





Dziękujemy Wydawnictwu 
za możliwość poznania 
tej szczególnej publikacji!
:)


 

Komentarze

  1. Jak tak patrzę na tę książkę, to widzę przede wszystkim śliczne ilustracje. Lubię takie obrazki z lekkim przerysowaniem realności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne obrazki, aż chce się ją mieć

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że spodobałaby się mojemu Leośkowi. Zdecydowanie jest w jego guście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilustracje piękne, ale tekstu mało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest dla dzieci od 3 roku życia, więc myślę, że tekstu jest w sam raz ;)

      Usuń
  5. Jaka sympatyczna oprawa graficzna książeczki, natychmiast mnie do niej przekonuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twarda okladka to u nas podstawa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz