Malujemy na podłodze! - Kreatywna zabawa dla maluchów :)

A u nas podłogowe szaleństwo i wiele brudnej zabawy! Malujemy czym się da i gdzie się da. Oczywiście chodzi mi o działalność artystyczną na papierze. Jeden duży arkusz przykleiłam do podłogi taśmą. Powyciągałam różne farby: plakatowe i do malowania palcami. A co będziemy się ograniczać :)





Dalej rozłożyłam rolki po papierze toaletowym, pędzelki, drewniane szpatułki i kawałek głąba od kapusty pekinskiej.
Czekałam, co się będzie działo, no i zaczęło się istne szaleństwo! To tylko kilka z wybranych zdjęć. Tosiek tak się wczuł, że cały był umorusany farbami, ale bawił się świetnie. Dał się ponieść ekspresji. Dodam, że malował również stopami. Rozmazywał farby na papierze palcami, naciskał cała stopą lub tylko piętą. Rozcierał, uklepywał i ugniatał. Mieliśmy świetne ćwiczenie dla motoryki dłoni oraz idealny masaż stópek. Poznawał konsystencję farb poprzez zmysł dotyku... Później do zabawy włączył również kilka mniejszych samochodzików, którymi robił kolorowe ślady :)



Kapustę wykorzystaliśmy do zrobienia kwiatów róż. Przyłaczyłam się do zabawy i babraliśmy razem. Z tego wzdlędu, że miałam ręce w farbie, zdjęć zbyt wiele nie ma, a nie miałam nikogo do pomocy. Dlatego nie wszystkie etapy są uwiecznione na zdjęciach :(

 Przy okazji zabawy, poznawaliśmy kolory, tworzyliśmy nowe - łacząc ze sobą dwa kolory, palcami lub dłonią na papierze. 

A Wy lubicie takie zabawy z maluchami czy nie lubicie się brudzić? We mnie chyba nadal drzemie małe dziecko, bo ja takie szaleństwa uwielbiam :)


















Komentarze

  1. Mega super! Doskonała zabawa, trochę nauki przemyconej tak, że nie sposób zauważyć i frajda nie z tej ziemi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jeszcze jaka! Wanna wygladała prawie tak samo jak arkusz papieru :) ale było fajnie!

      Usuń
  2. Ale frajda dla dzieciaków! Zresztą dla dorosłych też. Świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ twórczo działaliście. Brawo. Co tam bałagan :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiała być niezłą zabawa a później tylko trochę sprzątania:))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz