Konik - praca plastyczna + zdjęcia ze stadniny

 Wczoraj wybraliśmy się na rodzinną wycieczkę. Pogoda trochę zweryfikowała nasze plany, jednak w jedno miejsce udalo nam się pojechać. Odwiedziliśmy mianowicie stadninę koni w Janowie Podlaskim. Jeśli nigdy tam nie byliście, polecam to miejsce! Zwierzęta są piękne, podchodzą do ludzi pod samo ogrodzenie, więc śmiało można je pogłaskać i podziwiać z bliska. Pomyśleliśmy, że ta wycieczka stanie się dla nas inspiracją do stworzenia majowego zwierzaka cudaka, bo wsród grupki czterech zwierząt znalazł się konik. 
 Tak więc po powrocie zabraliśmy się do pracy. Za oknem zwyczajnie lało, natomiast w domu towarzyszyła nam ekscytacja z dzisiejszej wyprawy :) Antoś polubił konie, nie bał się ich wcale a wcale! Głaskał je i śmiał się do nich. Dlatego wcale nie zdziwiło mnie, gdy do naszego projektu podszedł z wielką ekscytacją. A oto efekt naszej wspólnej pracy!


Na koniec wpisu pokażę Wam kilka zdjęć z naszej wycieczki, a tymczasem...


Do wykonania konika wykorzystaliśmy:

- kawałka grubszej tekturki
- farb plakatowych BAMBINO 24 kolory 
- klej w sztyfcie BAMBINO
- klej introligatorski BAMBINO
- blok rysunkowy z kolorowymi kartkami BAMBINO
- pędzelek do farb BAMBINO
- kubeczek do farb BAMBINO
- nożyczki BAMBINO
  
PONADTO:

- parę ruchomych oczek
- szarą włóczkę


 Na początku, na tekturce narysowałam sylwetkę konia. Robiłam to z pamięci, więc nanosiłam poprawki. Jednak wszystko będzie zamalowane farbą, więc śladów ołowka nie będzie widać. Wycinam.


  Z włóczki robimy ogon i grzywę. Robimy to w ten sposób, że kilkakrotnie zawijam włoczkę na 4 złaczone palce. Przewiązuję przez środek i przecinam. Robię przymiarkę :)






 Teraz pora na malowanko :) Anti maluje całego konika z obu stron brązową farbą plakatową. My użyliśmy plakatówek od  BAMBINO. Dobrze kryją, szybko schną i mają niesamowicie nasycone kolory.







  Gdy farba na koniku wyschnie, z zielonego papieru wycinamy trawkę, którą klejem w sztyfcie przykleimy po obu stronach do nóg konika.



 Przyklejamy włoczkową grzywę i ogon oraz rucnome oczy po obu stronach głowy. Użyjemy do tego klej introligatorski od BAMBINO.







Nasz konik jest gotowy!



A oto kilka obiecanych zdjęć z wycieczki:












Konik powstał w ramach projektu:
Projekt Zwierzaki Cudaki 3


Do jego wykonania wykorzystaliśmy produkty marki

BAMBINO

Dziękujemy!
:)

Komentarze

  1. Piękny konik :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny... Mamy w planach podobnego ;-) a Dusia byłaby zachwycona odwiedzinami w stadninie bo ostatnio ma fisia na punkcie koni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antoś był zadowolony z wycieczki, konie bardzo mu się spodobały.:)

      Usuń
  3. Piękny konik. A jaka inspiracja :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz