Pomysły na zabawy z 2-tatkiem, czyli "100 Zabaw dla Dzieci 2- letnich"




Małe dzieci (2r.ż.) bardzo szybko się nudzą, dlatego co i rusz trzeba im dostarczać nowych atrakcji, czymś je zainteresować. Wiem, bo sama mam prawie  2-letniego malucha. Kopanie piłki, budowanie wieży z klocków, wyścigi autami, książeczki. To wszystko mieliśmy na co dzień. Często powtarzaliśmy ten sam schemat, a to najzwyczajniej naszą pociechę nudziło lub było motorkiem do psot :)

Zabawki, choćby nie wiadomo jak drogie  i bogate w przeróżne gadżety i dodatki, szybko się takim maluchom nudzą. Dwulatek nie usiedzi długo w jednym miejscu. Dlatego trzeba znaleźć dla niego alternatywę i wzbogacać jego zabawę w inne atrakcje i pomysły.

  Jeśli brakuje Wam pomysłów na fajną i kreatywną zabawę, która zajęłaby dzieci na dłużej (a Wy w końcu mogły wypić ciepłą kawę, lub przeczytać kolejny rozdział książki, o której dawno już zapomniałyście :), chciałabym Wam zaproponować książkę, która u nas się sprawdza.
Mnie mile zaskoczyła i wzbogaciła repertuar na pomysłowe i ciekawe zajęcia z dzieckiem. Na początku wypożyczyłam, ale po przejrzeniu stwierdziłam, że musimy ją mieć!

Mam tu na myśli poradnik 100 zabaw dla dzieci 2-letnich. (wyd. Siedmioróg).

To idealne rozwiązanie dla rodziców i kopalnia zabaw dla dzieci. Piszę to z własnego doświadczenia :)


Jest to poradnik, w którym znajdziemy aż 100 propozycji i pomysłów na fajne i ciekawe zabawy z 2-latkiem w domu czy w plenerze.

Każda strona zawiera opis zabawy wraz z obrazkiem, który ją przedstawia. Wszystko prosto i czytelnie wyjaśnione:)

Natomiast na dole mamy praktyczne informacje tj. stopień trudności, na jakie sfery rozwojowe dziecka dana zabawa ma wpływ, gdzie można się w nią bawić (w domu, na dworze), czy jest to zabawa indywidualna czy zbiorowa, itp.

Do wyboru mamy tutaj zabawy słowne, plastyczne, ruchowe, ćwiczące pamięć, koncentrację i spostrzegawczość.


Bardzo dużo zabaw pamiętam z okresu własnego dzieciństwa. O wielu zapomniałam i właśnie ta książka mi o nich przypomniała. To świetny przykład na to, że można naprawdę fajnie się bawić bez użycia sklepowych zabawek. Sami możemy zrobić równie fajne czasoumilacze, np. stworka ze starych lub za małych na dziecko ubranek. Wystarczy to, co mamy pod ręką, przedmioty codziennego użytku, które w zabawie mogą mieć przeróżne zastosowanie.

Dzięki zabawom zawartym w tej książce, dziecko ćwiczy zdolności manualne,  poszerza swoją wiedzę o otaczającym je świeci, wzbogaca słownictwo. 


Dodatkową zaletą tego zbioru jest to, że są tutaj przykłady gier i zabaw, które idealnie się sprawdzą podczas długiej i mozolnej podróży samochodem czy pociągiem. 


Wspólna zabawa to doskonała okazja do pogłębienia wzajemnych więzi między dzieckiem  a rodzicami, opiekunami, paniami w żłobku czy przedszkolu. Tak, tak, zajrzeć do tej książki proponuję również paniom w przedszkolu oraz nianiom.

W książce jest garstka zabaw, które moim zdaniem trochę przewyższają zdolności 2-letniego dziecka (np. Gdzie żeś ty bywał czarny baranie).

 

Mają w sobie za dużo długich dialogów, kiedy przecież bywa i tak, że dziecko w tym wieku potrafi powiedzieć zdanie składające się góra z dwóch słów. Niewiele dzieci potrafi budować tak długie i złożone zdania. Ale myślę, że nie jest to jakiś wielki problem. 
Takie zabawy można odłożyć "na potem", kiedy dziecko będzie starsze. 
 Książka bogata jest w tyle propozycji, że pominięcie jednej czy  dwóch zabaw nie robi tu jakieś wielkiej różnicy.


Warto również dodać, że cena jest bardzo atrakcyjna, za co książka otrzymuje ode mnie kolejny kciuk w górę. Możemy ją kupić już od 10zł. 

Prawda, że świetna okazja? 

Komentarze

  1. Uwielbiam takie książki, a wiedza i pomysły w nich są niesamowite

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również. Mam głowę pęłną pomysłów, jednak czasem dobrze jest się wspomoć chociażby taką książką :)

      Usuń
  2. Szkoda ze nie znalam wczesniej tej ksiazki. Przydalaby sie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wielw ciekawych książek o zabawach i spędzaniu czasu wolnego z dziećmi.Nie wiem w jakim wieku jest Pani dziecko, ale warto poszukać. Wiele wydawnictw ma ciekawe pozycje książkowe.

      Usuń

Prześlij komentarz